
Niespełna roczna Igusia przeszła w ub. tygodniu przeszczep wątroby. Dawcą płata organu była jej mama. Obie dziewczyny czują się dobrze, ale potrzeba czasu na to, by narząd się przyjął. Modlitwa i wsparcie są bardzo cenne...
Igusia, o której pisaliśmy już na łamach Tygodnika, we wrześniu będzie świętowała swoje pierwsze urodziny. Jej dotychczasowe życie to pasmo ogromnego cierpienia i pobyt w szpitalu, który od dnia narodzin jest jej drugim domem. Rodzice tej malutkiej Kruszynki z dnia na dzień musieli stać się obrońcami małego życia, o które walczą każdego dnia.
- Szybko musieliśmy zmierzyć się z czymś, na co nie byliśmy gotowi - piszą rodzice 8-miesiecznej dziewczynki Igi. - Wyniki pokazały podwyższoną bilirubinę, wskaźniki były tak wysokie, że podejrzewano torbiel na wątrobie.
Po tygodniu badań, diagnostyki, obserwacji Igusia przeszła zabieg Kasai, który na tamten moment był zabiegiem ratującym życie. Zabieg pozwolił również postawić diagnozę: wrodzona wada dróg żółciowych tzw. atrezja dróg żółciowych. Informacja od lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka o koniecznym przeszczepie wątroby brzmiała niczym wyrok, ale to było konieczne.
Długie tygodnie oczekiwania na kwalifikacje do przeszczepu, jak również poszukiwanie dawcy stanowiło istny wyścig z czasem. Ostatecznie do przeszczepu zakwalifikowano mamę dziewczynki...
Przełomowym był dzień 27 czerwca, kiedy odbył się przeszczep organu. Operacja trwała kilka godzin... Wszystko poszło dobrze, a rokowania lekarzy są bardzo optymistyczne, ale potrzeba czasu na to by organ się przyjął i w pełni podjął pracę w malutkim ciele Igusi.
- Igunia już po przeszczepie. Obyło się bez większych komplikacji. Na więcej informacji lekarze każą czekać. Modlimy się. Jesteś taka dzielna Igusia! - poinformowała Aleksandra Krzos na profilu Fundacji Zdążyć przed Panem Bogiem, której podopieczną jest dziewczynka.
Dwa dni po przeszczepie poinformowała, że Igusia została rozintubowana a to dobry znak.
- Nie możemy jeszcze mówić czy przeszczep się przyjął, bo to pokażą kolejne dni. Iga jest wciąż otwarta, wątroba mamy była nieco za duża, ale przeszczep był już bardzo konieczny - dodaje. - Wszystko idzie w dobrym kierunku, w to wierzymy i czekamy wciąż na coraz to lepsze wieści. Mamusia też już dochodzi do siebie! Dziewczyny są mega dzielne! Igusi wsparcie jest bardzo potrzebne! Wasze modlitwy, dobre słowo i każda złotówka. Czeka ją bardzo długa rehabilitacja, wizyty u specjalistów, leki... bardzo dużo wydatków, na które rodziców zwyczajnie nie stać. Niech pieniądze nie będą problemem czy przeszkodą w tym, by Iga mogła cieszyć się szczęśliwym dzieciństwem.
Dobra wiadomość z ostatniej chwili jest taka, że wątroba podjęła pracę a mama dziewczynki wyszła ze szpitala - poinformowała A. Krzos.
***
Jak pomóc?
Na https://www. siepomaga.pl/iga-kanclerz jest prowadzona zbiórka pieniędzy zgłoszona przez Fundację Zdążyć przed Panem Bogiem, której podopieczną jest Iga
Jest również subkonto Igusi do wpłat bezpośrednich:
30 1140 2004 0000 3702 8308 1370
Kod SWIFT/BIC mBank: BREXPLPWMBK
Iban: PL 30 1140 2004 0000 3702 8308 1370
Sort Code: 1140 2004
Darowizna dla Igi Kanclerz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie