Reklama

Groźny pożar w Stykowie. Drewniany domek płonął jak zapałka

Po raz kolejny w trakcie sezonu grzewczego okazało się jak niebezpieczne są zalegające w przewozie kominowym sadze. Boleśnie na własnym przykładzie przekonał się o tym mieszkaniec Stykowa (gm. Brody). W nocy z czwartku na piątek (9/10 lutego) wybuchł pożar drewnianego domku letniskowego.

Ratownicy medyczni, a przede wszystkim strażacy pierwszy sygnał o tym, co miało miejsce na terenie gminy Brody otrzymali ok. godz. 2.32. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, iż płomieniami objęty został niewielki dom letniskowy. Najprawdopodobniej w wyniku pożaru sadzy w przewodzie kominowym, żywioł przeniósł się na dach budynku, doszczętnie go niszcząc.

- Na miejscu zdarzenia obecne były nie tylko zastępy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, ale również strażacy z okolicznych jednostek OSP. W tym: OSP Brody, OSP Lubienia, OSP Krynki, OSP Ruda, OSP Styków a także OSP Michałów - tłumaczył Damian Sławek, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Na szczęście pożar udało się skutecznie opanować. Zniszczeniu uległ przede wszystkim dach. - W momencie wybuchu pożaru na terenie obiektu mieszkalnego znajdował się mężczyzna, który jak wynika ze wstępnych ustaleń poczuł dym i zdołał o własnych siłach ewakuować się – podkreślił dyżurny Sławek. Straty oszacowane zostały na kwotę ok. 100 tys. złotych. Mężczyzna nie został bez dachu nad głową. Znalazł bowiem schronienie w innym miejscu.

fot. KP PSP Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do