
Błyskawiczna, a co najważniejsze skuteczna, okazała się podjęta przez strażaków oraz pracowników pogotowia gazowego interwencja. Jak poinformował st.kpt. Konrad Dąbrowski z KP PSP, w poniedziałkowy (11 stycznia) wieczór, w budynku wielorodzinnym położonym przy ul. Mikołaja Reja w Starachowicach wyczuwalny był zapach ulatniającego się gazu.
O niebezpiecznym – zwłaszcza dla mieszkańców – zjawisku poinformowano ok. godz. 20. - Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, iż w bloku wyczuwalny był zapach gazu - stwierdził oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej st.kpt. Konrad Dąbrowski.
Na miejscu błyskawicznie zjawili się pracownicy pogotowia gazowego, którzy odcięli jego dopływ. Wszystko po to, by nie doszło do eksplozji. Szybko okazało się co było przyczyną zdarzenia. - Gaz ulatniał się z nieszczelnej kuchenki – zaznaczył rzecznik Dąbrowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie