
Norbert Drożdżał, Mateusz Wikło, a także Karol Cioroch wpisywali się na listę strzelców w sobotnim sprawdzianie z Orliczem Suchedniów. Podopieczni Mirosława Kalisty mimo, iż do przerwy prowadzili 3:1, ostatecznie musieli uznać wyższość IV-ligowego rywala.
- Na tle zespołu występującego na co dzień o dwie klasy rozgrywkowe wyżej, spisaliśmy się bardzo dobrze,. Szczególnie cieszyć może postawa kolejnego z naszych nowych graczy Norberta Drożdżała – podsumował rozegrany w zimowej scenerii sparing z Orliczem Suchedniów trener Kalista. Po pierwszych 45 minutach to futboliści lidera świętokrzyskiej A klasy gr. III byli bliżej triumfu. Najpierw wspomniany wcześniej Drożdżał, a następnie Mateusz Wikło oraz Karol Cioroch zdołali znaleźć sposób na pokonanie bramkarza rywali.
- Faktem jest, iż tego dnia musieliśmy radzić sobie praktycznie bez dziewięciu zawodników. Dla nas był to niezwykle pożyteczny sprawdzian, z którego postaramy się wyciągnąć odpowiednie wnioski – zaznaczył grający szkoleniowiec żółto-niebieskich, który tym razem spotkanie oglądał z wysokości ławki rezerwowych.
29 stycznia, także na boisku ze sztuczną trawą w Starachowicach Arka zmierzy się w drugim tej zimy sparingu z OKS-em Opatów.
GKS ARKA PAWŁÓW – ORLICZ SUCHEDNIÓW 3:4 (3:1)
1:1 Norbert Drożdżał (15), 2:1 Mateusz Wikło (23), 3:1 Karol Cioroch (39)
ARKA: Kowalski (46. Cieślik) - Kr. Orczyk (46. Pożoga), Koprowski, Drożdżał, Grudziecki (60. testowany), Wojton, R. Orczyk, Wikło (60. Kulik), Kupisz (46. Kończak), Bado (60. Latała), Ka. Cioroch (60. Ka. Orczyk). Trener: Mirosław Kalista.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie