
Nie było sensu podejmować ryzyka. W najbliższą niedzielę, 25 sierpnia o godz. 15 czeka nas pierwsze spotkanie w A klasie gr. III z GKS-em Arką Pawłów, w którym zamierzamy powalczyć o pełną pulę. Jeśli Mateusz nie zdoła wyleczyć urazu, do tego czasu, w kadrze meczowej zastąpi go ktoś inni – zapewniał trener Brzozowski, który nie ukrywał zadowolenia z triumfu. – Ekipa z Mniowa to jeden z silniejszych zespołów w tej lidze. Nasze ustawienie wyeliminowało możliwość przeprowadzenia skutecznej akcji przez rywali – dodał szkoleniowiec gospodarzy.
Jedyny gol padł w 60. minucie. Emil Madejski zachował najwięcej zimnej krwi w polu karnym rywala. Futbolówkę po strzale jednego z miejscowych graczy odbił bramkarz gości. Do piłki dopadł pomocnik FKS-u Łazy i umieścił ją w siatce. – Gol otworzył wynik. Wówczas grało nam się zdecydowanie łatwiej. Po przerwie nasza gra wyglądała lepiej niż w pierwszych 45 minutach – zaznaczył trener Brzozowski, który chwalił m.in. debiutującego w drużynie Kacpra Podzielnego. - Bardzo dobrze, oprócz jednego z dwóch naszych stoperów, spisał się również Jacek Kamiński. U wymienionych zawodników widać, doświadczenie ligowe. Pozostali wznieśli sporo świeżości. Utrzymaliśmy korzystny rezultat do ostatniego gwizdka. To cieszy – uzupełnił coach, który z klubem z osiedla Łazy świętował w czerwcu awans do A klasy.
Puchar Polski na szczeblu ŚZPN
I runda (21 sierpnia)
FKS ŁAZY STARACHOWICE – VICTORIA MNIÓW 1:0 (0:0)
1:0 Emil Madejski (60)
FKS ŁAZY: H. Chrząstowski – Sadkowski Ż (65. Podzielny), Dobrucki (70. Sikora), Żak, G. Wójcik, Ciepluch Ż (68. Stachucy), Madejski, Maciąg Ż, Grudniewski (46. Kamiński), Jezulin (15. Pisarski), Mikosza. Trener: Paweł Brzozowski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie