W ostatnich tygodniach mieszkańcy Starachowic zmagają się z poważnym problemem – coraz częściej pojawiającymi się w przestrzeni miejskiej dzikami. Zwierzęta ryją w ogródkach, niszczą ogrodzenia i przemieszczają się pomiędzy osiedlami, powodując realne zagrożenie dla ludzi oraz ich mienia.
Najwięcej incydentów odnotowano w rejonie Łazów, Objazdowej, górnych partii ulicy Długiej oraz wzdłuż Alei Najświętszej Marii Panny. Mieszkańcy zgłaszają zniszczone posesje, rozryte trawniki i nocne wędrówki zwierząt po osiedlach, w tym na Łazach i Brazylia. Problem stał się na tyle uciążliwy, że zaczyna wyraźnie wpływać na jakość życia lokalnej społeczności.
Niestety doszło również do tragicznych zdarzeń. Jeden z psów został poturbowany tak poważnie, że konieczne było jego uśpienie. Inny został ranny podczas prób przepędzania dzików. Te incydenty unaoczniają skalę zagrożenia.
W sprawę zaangażował się radny Konrad Rączka, który podkreśla, że bezpieczeństwo mieszkańców jest priorytetem. Jak poinformował, władze miasta prowadzą rozmowy mające na celu szybkie i skuteczne rozwiązanie problemu. Radny zaproponował wykorzystanie sprawdzonych metod stosowanych w innych miastach. Teraz mieszkańcy czekają na działania gminy.
Rączka apeluje również do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich incydentów bezpośrednio do niego lub odpowiednich służb. Ma to pomóc w dokładniejszym zebraniu danych i właściwym zaplanowaniu kolejnych kroków.
– Jestem przekonany, że uda się ten problem skutecznie rozwiązać. Proszę jednak o jeszcze chwilę cierpliwości – komentuje radny.
Mieszkańcy liczą, że uda się wkrótce ograniczyć obecność dzików na terenach zamieszkałych i przywrócić poczucie bezpieczeństwa w najbardziej dotkniętych problemem rejonach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jakie to szybkie metody? Zabijanie tych zwierząt? Dziki nalezy złapać i wywieźć w Bieszczady czy na teren innego parku narodowego. Nikt nie ma prawa ich zabijać tylko dlatego, że wychodzą z lasu.
W lesie goło i wesoło. Głodne są , jedzenia szukają. Najlepiej wyciąć drzewa. zabić zwierzęta, zabetonować. Nareszcie spokój i bez problemów . Zgodnie z trendami.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Przecież to normalne .Co wam nie pasuje ? Wybić wybetonować wyciąć lasy ? To jest fajne jak nie pasuje to wynocha