Reklama

Dynarek niczym Zawisza Czarny. Cenny triumf ekipy z Brodów

Na kogo, jak na kogo, ale na niego z pewnością zawsze można liczyć. Zwłaszcza w trudnych sytuacjach. Marcin Dynarek, grający szkoleniowiec Kamiennej Brody dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców w niedzielnej konfrontacji z Victorią Skalbmierz. Dzięki tym trafieniom, a także bramce Szczepana Dziewięckiego, goście wywieźli cenne, trzy punkty. - Cieszymy się z wygranej – stwierdził po ostatnim gwizdku arbitra, trener przyjezdnych.


Dwa remisy (2:2 Wichrem Miedziana Góra, a także 0:0 z kunowską Stalą) i porażka na własnym stadionie z Hetmanem Włoszczowa – tak przed rozpoczęciem ligowej batalii z Victorią Skalbmierz, przedstawiał się bilans trzech, ostatnich pojedynków w wykonaniu graczy Kamiennej Brody. Ekipa ze świętokrzyskiej klasy okręgowej, wybierając się na wyjazd do Skalbmierza liczyła przede wszystkim na korzystny dla siebie rezultat. Rywalem był bowiem sąsiad w tabeli. Goście już na początku meczu, nie chcieli pozwolić przeciwnikowi na zbyt wiele. W 4. minucie arbiter podyktował rzut karny dla drużyny z powiatu starachowickiego. Jedenastkę na gola zamienił Marcin Dynarek.

Grający szkoleniowiec Kamiennej, nie powiedział ostatniego słowa w tym spotkaniu. Po przerwie ponownie zdołał znaleźć sposób na pokonanie golkipera Victorii. Szczęście jeszcze raz uśmiechnęło się dla jego teamu. Wcześniej, bo w 54. minucie Szczepan Dziewięcki doprowadził do stanu 2:0.


Na pewno wiedzieliśmy jak jest to dla nas ważny mecz. Były obawy, ale super, że zakończyło się okazałym zwycięstwem 3:0 – mówił grający szkoleniowiec Kamiennej. - Daliśmy radę i to jest najważniejsze. Na determinacji i zaangażowaniu – dodał nasz rozmówca. Jak podkreślił, spotkanie toczyło się w trudnych warunkach. Na grząskim i mokrym boisku.

Warunki atmosferyczne, były jednakowe dla obu zespołów. Z pewnością zadania nie ułatwiał nam deszcz. Praktycznie przez cały mecz padało – zaznaczył Dynarek, dla którego były to kolejne gole w rundzie jesiennej sezonu 2019/20. - Pierwsze 15 minut było dobre w naszym wykonaniu. Gra się wyrównała, po zmianie stron. Mieliśmy kolejne, swoje sytuacje. Fakty są takie, że mogliśmy wygrać wyżej. Cieszą nas trzy punkty i to, że ponownie w tej części rozgrywek zagraliśmy na zero z tyłu – relacjonował Dynarek.




Jego podopieczni w ostatniej kolejce w tym roku, zmierzą się przed własną publicznością z OKS-em Opatów. - Mamy świadomość tego, na którym aktualnie miejscu w tabeli znajduje się nasz najbliższy rywal. Postaramy się sprawić miły prezent naszym fanom, których zapraszamy serdecznie na stadion. Bądźcie  dwunastym zawodnikiem – przyznał trener Kamiennej. Początek starcia w niedzielę, 17 listopada o godz. 13.

Klasa okręgowa
14. kolejka (10 listopada)
VICTORIA SKALBMIERZ – KAMIENNA BRODY 0:3 (0:1)
0:1 Marcin Dynarek (4)-karny, 0:2 Szczepan Dziewięcki (54), 0:3 Marcin Dynarek (84)
Sędziował: Marcin Zygadło (Ostrowiec Św.)
KAMIENNA: Kruzel - Jagieła, Małaczek, Borkowski (24. Nawrot), Mularski, Maciejczak, Wojton, Karwacki, Szwajcer (67. Niewczas), Dziewięcki, Dynarek. Trener: Marcin Dynarek.

Następna seria gier
15. kolejka (16-17 listopada): Piaskowianka Piaski – Unia Sędziów, Sparta Dwikozy – Piast Stopnica, Kamienna Brody – OKS Opatów (niedziela, godz. 13), Moravia Morawica – Wicher Miedziana Góra, Świt Ćmielów – Zenit Chmielnik, Sparta Kazimierza Wielka – Victoria Skalbmierz, Zorza Tempo Pacanów – Stal Kunów, Klimontowianka Klimontów – Hetman Włoszczowa.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do