
Miały być emocje praktycznie do ostatniego gwizdka arbitra i były. W otwierającym zmagania w rundzie jesiennej sezonu 2022/23 spotkaniu pomiędzy GKS-em Rudki a Starem Starachowice, goście sięgnęli po komplet punktów. Obie bramki padły po zmianie stron, a jedną z nich zdobył wychowanek "Gieksy" Kacper Wiecha.
Roszady personalne dokonane w czasie letniego okienka transferowego, a przede wszystkim udane sparingi w wykonaniu podopiecznych Pawła Jaworka i Tadeusza Krawca zwiastowały tym, że na stadionie w Rudkach w sobotnie popołudnie dojdzie do konfrontacji pomiędzy drużynami, mającymi wysokie aspiracje. Szkoleniowiec gospodarzy w wyjściowym zestawieniu, postawił od pierwszej minuty na tercet nowych graczy. Obok Kamila Łokcia w wyjściowej 11 znaleźli się m.in. pozyskany z Orlicza Suchedniów napastnik Krzysztof Słaby, a także skrzydłowy Jan Kowalski. W starachowickim teamie również nie brakowało nowych twarzy. Szymon Hajduk, Kacper Ambrozik i Przemysław Śliwiński rozpoczęli mecz jako futboliści podstawowego składu.
I trzeba przyznać, że ostatni z wymienionych był jako pierwszy najbliżej zdobycia gola. Jeszcze przed przerwą snajper Staru próbował zaskoczyć strzałem w krótki róg Szymona Pietrasa. Golkiper "Gieksy" znalazł się jednak na posterunku i stał, w odpowiednim dla siebie miejscu, w którym być powinien. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony starachowiczanie objęli prowadzenie. Stało się tak za sprawą Piotra Stefańskiego. Lewy obrońca przyjezdnych popisał się celnym uderzeniem, po którym piłka wylądowała w siatce.
Podopieczni Pawła Jaworka bliscy szczęścia byli natomiast po strzale wychowanka Sebastiana Czechowskiego. Młody napastnik tydzień wcześniej miał udział przy dwóch trafieniach w spotkaniu sparingowym z Klimontowianką Klimontów (2:2). Zdobył bramkę, a także wywalczył rzut karny. W sobotę zagrał bez żadnych kompleksów. Nie bał się pojedynków jeden na jeden, ponadto starał się brać na siebie ciężar gry. Rezultat ustalił w doliczonym już czasie gry Kacper Wiecha, który wykorzystał błąd bramkarza GKS-u Rudki.
- Doskonale zdajemy sobie sprawę, że rozgrywki będą dla nas trudne tym bardziej, iż wszyscy upatrują w nas głównych faworytów do zwycięstwa i awansu. Nie unikamy tej odpowiedzialności. Chcemy cel zrealizować. Spotkanie takie jak to w Rudkach, utwierdziło nas w przekonaniu, że w każdym meczu trzeba grać na 100 proc. Do tego trzeba dołożyć piłkarskie umiejętności, a te mamy – stwierdził po ostatnim gwizdku arbitra szkoleniowiec starachowickiego teamu. – Mieliśmy w głowie to, że w poprzednim sezonie przegraliśmy w Rudkach 0:2. Dziś wywozimy 3 punkty, a dodatkowo zachowaliśmy czyste konto. Z tego jestem najbardziej zadowolony – zaznaczył trener Krawiec.
Zda1niem szkoleniowca Staru gol otwierający wynik miał kluczowe znaczenie. – Na pewno ta bramka dała nam sporo spokoju. Niepotrzebnie w pierwszych 45 minutach graliśmy zbyt nerwowo. Gol to bonus do lepszej postawy. Po zmianie stron mieliśmy dodatkowo kolejne okazje do tego, by wpisać się na listę strzelców. Było uderzenie w słupek, a w jednej sytuacji przytomnie zachował się bramkarz rywala. To ważna wygrana – mówił szkoleniowiec zielono-czarnych, który chwalił zachowanie w końcówce Kacpra Wiechy. – Nie trenował z nami przez kilka ostatnich dni. Zagrał na własną prośbę i odpowiedzialność. Zdawałem sobie sprawę z tego, jak ważny jest to dla niego mecz jeśli chodzi o emocje. Udźwignął ten ciężar. Jego trafienie przesądziło o losach spotkania. Mam nadzieję, że poprzez swoją grę i postawę na treningach włączy się do walki o wyjściową 11 – zaznaczył.
W najbliższą środę (17 sierpnia, godz. 17) Star przed własną publicznością zmierzy się z Neptunem Końskie. – W każdym meczu, niezależnie od tego czy mierzymy się z rywalem na wyjeździe czy u siebie chcemy punktować. Postaramy się zrobić wszystko, by ze stadionu w Starachowicach uczynić twierdzę nie do zdobycia. U siebie postaramy się zagrać atrakcyjnie i skutecznie – zakończył trener Krawiec.
Hummel IV liga świętokrzyska
1. kolejka (13 sierpnia)
GKS RUDKI – STAR STARACHOWICE 0:2 (0:0)
0:1 Piotr Stefański (46), 0:2 Kacper Wiecha (90+4)
Sędziował: Tomasz Żołądek (Kielce)
RUDKI: Pietras - Sala Ż (90. Smoliński), Skrzypek, Stefański, Jedlikowski, Hajduk (57. Łuczak), Łokieć, Biesiada, J. Kowalski, Stachura Ż (69. Czechowski), Słaby (77. Kita). Trener: Paweł Jaworek.
STAR: Mi. Nowak - Styczyński Ż (90. Kozakiewicz), Gębura, Jagiełło, Stefański Ż (79. Wiecha), Hajduk, Puton, Nowocień, Kaczmarek, Ambrozik (79. Mikos), Śliwiński (90. Ma. Nowak). Trener: Tadeusz Krawiec.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie