Reklama

Drużyna z Nowin lepsza w trzech setach. Nadzieja na awans jeszcze nie zgasła [ZDJĘCIA]

Z pewnością nie takiego wyniku spodziewali się fani Gminnego Klubu Sportowego Volley Pawłów. Ekipa trenera Przemysława Strabanika, w pierwszym meczu półfinałowym, którego stawką jest awans do III ligi świętokrzyskiej siatkówki, uległa GKS-owi Nowiny. – Wystąpiliśmy w osłabionym składzie – stwierdził po ostatnim gwizdku arbitra szkoleniowiec miejscowych.


Siatkarze GKS-u Volley Pawłów, którzy w znakomitym stylu sezon zasadniczy zakończyli na 1. miejscu w tabeli gr. B, do niedzielnego starcia przed własną publicznością przystępowali w roli faworyta. Po dwóch pierwszych partiach, w lepszych nastrojach byli goście, którzy prowadzili 2:0. W trzeciej i jak się później okazało ostatniej, gospodarze w pewnym momencie prowadzili już nawet różnicą 4 punktów. Końcówka seta należała jednak do zespołu z Nowin.


Trzecia parta na pewno dawała nam nadzieję i pozwoliła uwierzyć w wygraną. Kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdybyśmy właśnie w tej partii odnieśli zwycięstwo – powiedział Norbert Strabanik, prezes klubu z Pawłowa. – Szkoda, że stało się inaczej. Z porażki będzie trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski i pozbierać się. W rewanżu nie stoimy na straconej pozycji. Z pewnością nie jest łatwo powiedzieć nic dobrego o grze naszej drużyny. Rywal był lepszy i zasłużenie wygrał. Trzeba to obiektywnie przyznać. Nie zagraliśmy na miarę swoich możliwości oraz umiejętności. Doskonale zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że w naszym teamie drzemie spory potencjał. Wystarczy go tylko wykrzesać. Czegoś zabrakło – dodał prezes Strabanik.


W spotkaniu rewanżowym, GKS Volley postara się wykorzystać słabsze punkty w grze przeciwników. – Już wiemy na co stać zespół z Nowin. Przy mocniejszej zagrywce, która odrzuciłaby rywala od siatki, mielibyśmy większe szanse na końcowy triumf. Zabrakło ciągłości w grze. Mieliśmy jedynie epizody dobrej gry. Na pewno kiedy uda nam się to poprawić w rewanżu powinno być lepiej. A przede wszystkim skuteczniej. Gdzie szukać pozytywów? Warto skupić się na zadaniach taktycznych – zaznaczył sternik klubu.

O tym, jak spisywać się będzie ofensywa dużo zależy od postawy dwóch graczy: Gabriela Lewandowskiego i Mateusza Jańczyka, reprezentantów Polski w kategorii U-15. – Jeśli ta dwójka ma słabszy dzień, odbija się to na naszej postawie w ataku. Zabrakło dwóch środkowych bloku, a także libero. To było widać na parkiecie. Jestem optymistą i wierzę w to, że w spotkaniu rewanżowym sprawimy niespodziankę – mówił nasz rozmówca.

IV liga świętokrzyska siatkówki
*1. mecz półfinałowy (16 lutego)
GKS VOLLEY PAWŁÓW - GKS EKOM INVEX REMEDIES NOWINY 0:3 (19:25, 15:25, 17:25)
Sędziowali: Piotr Ogonowski oraz Agnieszka Żytniewska
VOLLEY: Lewandowski, Jańczyk, Serafin, Orczyk, K. Szelągiewicz, P. Matysek, Stompor (libero) oraz K. Matysek, Lasek, Saramak (libero). Trener: Przemysław Strabanik.
NOWINY: D. Kowalski, Durnaś, Pięta, Łącki, Polak, Matuszewski, Wijas (libero) oraz Skalski.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do