
Adam Karwacki, Marcin Dynarek, a także Szczepan Dziewięcki w pierwszej połowie niedzielnej konfrontacji z Bucovią Bukowa wpisywali się na listę strzelców. Trzy trafienia, jak się później okazało się nie wystarczyły do tego, by sięgnąć po komplet punktów w meczu wyjazdowym. – Szkoda, bo byliśmy na najlepszej drodze do tego, by odnieść triumf – powiedział grający szkoleniowiec Kamiennej Brody.
Kamienna po niespodzianym remisie z Zorzą Tempo Pacanów, tym razem również podzieliła się punktami z ligowym rywalem. Przed oczami sympatyków gości, stanęły zapewne obrazki z pamiętnego, bo rozegranego maju 2005 r. finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W Stambule, włoski AC Milan po pierwszych 45 minutach prowadził z Liverpoolem 3:0. Po zmianie stron, Jerzy Dudek i spółka odrobili straty, doprowadzając w regulaminowym czasie gry do remisu 3:3. Scenariusz niedzielnej potyczki z Bucovią Bukowa, był niemal identyczny. To zespół Marcina Dynarka do szatni schodził w kapitalnych nastrojach.
- Tak naprawdę, mieliśmy kilka innych dogodnych, 100-procentowych sytuacji do tego by zdobyć kolejne bramki. Brakowało skuteczności, skupienia i ostatniego podania – tłumaczył grający trener. Po przerwie, team z powiatu kieleckiego zdobył gola na 1:3. Ta sytuacja okazała się przełomowa. – Gospodarze na pewno poczuli się wówczas pewniej. Niepotrzebnie cofnęliśmy się, oddając pole przeciwnikowi, który to wykorzystał. Mogliśmy zdobyć 3 punkty, a tak do Brodów wracamy z jednym "oczkiem" – zaznaczył nasz rozmówca, który był jednym z tych graczy, którzy pokonali golkipera miejscowych.
- Pierwszą odsłonę można podsumować w naszym wykonaniu krótko: dominacja. Przeważaliśmy. To spotkanie było do wygrania – podkreślił trener Kamiennej. Biało-niebiescy kończyli mecz w osłabieniu. W końcówce bramkarz Kamiennej Kamil Wielguszewski, ratował się wyjściem, po którym sędzia ukarał go czerwoną kartką. – W tej sytuacji gospodarze mogli pokusić się o gola – wyjaśnił Dynarek.
Klasa okręgowa
12. kolejka (18 października)
BUCOVIA BUKOWA – KAMIENNA BRODY 3:3 (0:2)
0:1 Adam Karwacki (25), 0:2 Marcin Dynarek (35), 0:3 Szczepan Dziewięcki (52)
Sędziował: Karol Maj (Kielce)
KAMIENNA: Wielguszewski CzK 83 min. - Mularski, Małaczek, Karwacki, Grudziecki, Maciejczak, Dziewięcki, Kiljański, Latała (46. Celary), Dynarek, Adamczyk (65. Furtowicz, 84. Jóżwik). Trener: Marcin Dynarek.
Następna seria gier
13. kolejka (24-25 października): Piast Stopnica – Sparta Dwikozy, Zryw Zbigniewice – Sparta Kazimierza Wielka, Stal Kunów – Piaskowianka Piaski, Unia Sędziszów – Orlęta Kielce, Świt Ćmielów – Wicher Miedziana Góra, Kamienna Brody – Zenit Chmielnik (niedziela, godz. 13), Klimontowianka Klimontów – Bucovia Bukowa, Victoria Skalbmierz – Zorza Tempo Pacanów.
fot. Kamienna Brody
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie