
- Wszystko wskazuje na to, że pracodawca MAN Bus uchylił się od prawem przewidzianych procedur przy tak potężnych redukcjach zatrudnienia, masowo korzystając z usług agencji zatrudnienia i z umów na czas oznaczony - czytamy w stanowisku Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność" z 6 grudnia 2022, podpisanym przez Waldemara Bartosza, przewodniczącego Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność".
Wracamy do tematu grupowych zwolnień w starachowickim MAN Bus. Swoje stanowisko w tej sprawie, owiane niepokojem przedstawił Waldemar Bartosz, przewodniczący Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność". Jak czytamy w stanowisku podpisanym przez W. Bartosza, planowane ograniczenie zatrudnienia o 860 osób przy ogólnej licznie 3,5 tys. pracowników nie jest poprzedzone realizacja żadnej procedury przewidzianej przepisami prawa polskiego - np. tzw. zwolnienia grupowe.
- Wszystko wskazuje na to, że pracodawca MAN Bus uchylił się od prawem przewidzianych procedur. Wg informacji organizacji związkowych, chodzi w sumie o ok. 1.200 osób nie mających trwałych stosunków pracy w tej firmie. Ten sposób omijania ustawy o tzw. zwolnieniach grupowych, pomija związki zawodowe jako prawną stronę dialogu wewnątrzzakładowego, a tym samym uniemożliwia zawarcie porozumienia: pracodawca - związki zawodowe.
Według W. Bartosza niszczona jest w ten sposób ustrojowa zasada równowagi stron w zbiorowych stosunkach pracy. Konstytucja RP, Ustawa o związkach zawodowych, Kodeks pracy - to przepisy powołujące się na dialog społeczny i na zasadę przywołanej równowagi w zbiorowych stosunkach pracy. W tej sytuacji związek zawodowy nie może biernie przypatrywać się tej sytuacji.
Stanowisko ZR NSZZ Solidarność
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie