Chcą równych zasad dla uczniów

Dyrekcja i społeczność Szkoły Podstawowej w Stawie Kunowskim (gm. Brody) czynią dalsze starania, by uczniowie mieli możliwość realizacji obowiązku szkolnego na równych zasadach, jak pozostali w gm. Brody. Gmina tłumaczy powody swoich decyzji aspektami prawnymi.




Temat oddania w dzierżawę budynku szkoły w Stawie Kunowskim na rzecz Stowarzyszenia Oświatowego "Nowego Szkoła" został ponownie poruszony podczas sesji Rady Gminy Brodach, na której omawiane były zagadnienia dotyczące funkcjonowania oświaty w gminie. Obszernie, do warunków w jakich uczą się dzieci oraz finansowania nauczania przez gminę odniosła się Agnieszka Grudniewska, prezes Stowarzyszenia. Jak mówiła szkoła liczy 9 oddziałów,w których uczy się 99 uczniów, w tym 5 niepełnosprawnych, a w oddziale przedszkolny - 24 dzieci.


- Nasza szkoła mimo, że mamy dzieci o połowę więcej kosztuje gminę o 700 tys. zł mniej w porównaniu do innej placówki w gminie - mówi A. Grudniewska.


Przedstawiciele szkoły odczytali również pismo - które jak mówili - stanowi gest rozpaczy w obecnej sytuacji.
Pierwszy raz głos w sprawie zabrała Marzena Bernat, wójt gminy Brody.


- Czy Panie wiedzą, ile gmina dokłada do Państwa Stowarzyszenia? Czy macie świadomość, ile wynosi ta kwota? Powiem, to głośno i wyraźnie. Całkowity koszt dla Stowarzyszenia wynosi 1.701.869 zł. Subwencja z ministerstwa to 993.630 zł.Gmina Brody z funduszy własnych dokłada do Stowarzyszenia 708.239 zł. To są dane za 2019 roku - mówiła wójt gminy Brody. - Jako wójt gminy Brody muszę globalnie patrzeć na wszystko, również na mienie gminne, bo ktoś może mnie  z tego rozliczyć. W budynku gminy jest prowadzone prywatne przedszkole, prowadzone przez Stowarzyszenie. Ktoś może z tego wyciągnąć konsekwencje karne. Dlaczego wójt daje budynek za darmo na prowadzenie prywatnego przedszkola? Są różni kontrolerzy, którzy to podnoszą. Przypomnę, że byliśmy stawiani jako wzór gminy, która dba i inwestuje w placówki oświatowe. To nieprawda, że  nie dbam o dzieci ze Stawu Kunowskiego. Na to mam dowody, w postaci wystąpień pracowników Urzędu Gminy. Pracuję rzetelnie i konkretnie w każdym obszarze, który mi powierzono. Stworzyłam specjalny zespół do negocjowania stawek ze Stowarzyszeniem. Ale Panie od początku mówiły, że nie będą płacić, na kolejne spotkania nie raczyły przyjść. Wolały bawić się w telewizornię, w nagonkę na wójta gminy, dając złą opinię gminie Brody.


Jak mówiła M. Bernta, analogiczna sytuacja dotyczy budynku w Rudniku, gdzie rozmowa z dyrektorem szkoły w sprawie stawek trwała 15 minut.


- Nikt nie jest wyrocznią, ani ja ani Rada Gminy. Nie tedy droga - siadajmy do stołu i rozmawiajmy. Rodzice niech będą spokojni o swoje dzieci, bo my dzieciom krzywdy nie robimy. Jakbyśmy patrzyli tylko na wynik ekonomiczny, to połowę szkól trzeba byłoby zamknąć. Budynek w Stawie Kunowskim ma 1200 m.kw., przez 18 lat  nie był remontowany Dach jest w złym stanie, skąd mam wziąć na to pieniądze? Potrzebuję pieniędzy, aby dbać o mienie gminy - podsumowała M. Bernat.


Na tym temat na sesji RG zakończono. Do wypowiedzi wójta, Stowarzyszenie odniosło się na swoim portalu społecznościowym.
"Kwota, o której mówi Wójt, że dokłada do Stowarzyszenia jest przekłamaniem - PRAWDA jest taka, że na każde dziecko w całej gminie Brody zgodnie z Ustawą o Finansowaniu Zadań Oświatowych MUSI BYĆ TAKA SAMA KWOTA. Na tę kwotę składają się środki z budżetu państwa oraz podatków mieszkańców gminy Brody. Nie ma różnicy, czy to jest Adamów, Ruda, Brody... czy Staw Kunowski.
Do Stowarzyszenia gmina NIE DOKŁADA żadnych pieniędzy. Przekazuje tylko dotację na każde dziecko szkoły i przedszkola.

Pani Wójt wypowiada się, że budynek szkoły jest nieremontowany 18 lat. Twierdzi tak, ponieważ nigdy nie partycypowała w kosztach jego remontu.

Pani Wójt nie rozmawiała ani z Zarządem Stowarzyszenia, ani z Mieszkańcami, ani z Rodzicami. Nie uczestniczyła w żadnym spotkaniu, powołała tylko Zespół Negocjacyjny, a teraz nam zarzuca brak rozmów.

Niedopuszczalnym jest pobieranie przez Gminę opłat za udostępnianie budynku na cele szkoły publicznej, obwodowej, w której dzieci realizują obowiązek szkolny. Nie jest to działalność, z której gmina powinna czerpać DOCHÓD. Pani Wójt, która szkoła w gminie Brody płaci za MIENIE Gminy, o które Pani tak bardzo dba?

Przedszkole w Stawie Kunowskim różni się tylko tym od pozostałych przedszkoli na terenie gminy, że zamiast 100%, otrzymuje 75% dotacji na dziecko. Nauczanie w ramach podstawy programowej jest w naszym przedszkolu BEZPŁATNE. Rodzice wpłacają za dodatkowe godziny, tyle samo, ile w pozostałych przedszkolach w Gminie, czyli 1 zł za każdą rozpoczętą godzinę, tak, jak ustawowo w całej Polsce.

Pani Wójt tak bardzo dba o dobro WSZYSTKICH dzieci, że w szkole Stawie Kunowskim brakuje sal lekcyjnych, dzieci uczą się na świetlicy, gabinety specjalistyczne są na korytarzu, a całe PIĘTRO BUDYNKU od ponad roku stoi puste i niszczeje, gdyż Pani Wójt "NIE WIDZI PRZESŁANEK DO JEGO UDOSTĘPNIENIA".

Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby NASI Uczniowie mieli możliwość realizacji obowiązku szkolnego na RÓWNYCH zasadach jak WSZYSCY uczniowie w gminie BRODY".