
Wraca temat budynku po dawnym tzw. Domu Dziecka w Stawie Kunowskim. Gmina szuka najemcy na pomieszczenia zajmowanej przez placówkę opiekuńczo-wychowawczą powierzchni. Tymczasem uczniowie i kadra sąsiadującej z tą częścią obiektu podstawówki nie mogą zrozumieć, dlaczego nie można tego oddać na potrzeby szkoły.
Informacja dotycząca najmu części budynku w Stawie Kunowski, wywołała ponownie dyskusję w temacie, który był poruszany na naszych łamach trzy lata temu. Przypomnijmy, za użyczany niegdyś przez gminę nieodpłatnie budynek szkoły w Stawie Kunowskim, Stowarzyszenie "Nowa Szkoła" miało ponosić koszty najmu. Dyrekcja, nauczyciele, rodzice, nauczyciele i społeczność wsi powiedzieli wtedy zdecydowanie - NIE!
Mało tego, oczekiwali, że po opuszczeniu zajmowanej przez tzw. dom dziecka części, przejmą budynek w całości na potrzeby ośmioklasowej szkoły podstawowej i przedszkola.
- Otrzymujemy subwencję oświatową na dziecko, ale nie możemy z tych pieniędzy płacić dzierżawy. Poza tym to jest publiczna szkoła obwodowa, gdzie nie mogą obowiązywać opłaty. Chcieliśmy przejąć cały budynek, ale nie ma na to zgody gminy, która zarządzeniem wójta zdecydowała o wynajmie jego części - mówiła wtedy Ewa Orczyk, dyrektor szkoły dodając, że samorząd oczekuje 30 tys. zł miesięcznie z tytułu dzierżawy.
Stanęło na tym, że gmina wypowiedziała umowę szkole. Sprawa trafiła do sądu, który skierował problem do rozpatrzenia w oparciu o mediacje.
- Doszło do zawarcia ugody, na mocy której szkoła płaci gminie blisko 6 tys zł miesięcznie z tytułu najmu zajmowanej części. O części budynku po placówce opiekuńczo-wychowawczej, którą od początku byliśmy zainteresowani pani wójt nie chciała wtedy rozmawiać. Aż do poczatku ub. tygodnia, gdy dowiedzieliśmy się, że szuka najemcy. A przecież to stoi od czterech lat, niszczeje puste, zdewastowane. A my się gnieździmy, w tym co mamy do dyspozycji. Cały czas prosimy o tą drugą część, choć nadal stoimy na stanowisku, że pobieranie opłat w szkole publicznej obwodowej jest bezprawne. Przystaliśmy wtedy na ugodę dla własnego spokoju, by oszczędzić sobie, dzieciom i rodziców nerwów, by jakoś dalej funkcjonować - mówi E. Orczyk, dodając, że warunki są fatalne, ze względu na ciasnotę uczniowie nie mogą w pełni korzystać z możliwości, jakie stwarza szkoła, m.in. ze sprzętu w ramach "Laboratoriów przyszłości".
Znowu do wynajęcia
Dokładanie 22 marca na stronie gminy pojawił się komunikat wójt Gminy Brody, która informuje o możliwości wynajęcia pomieszczeń w budynku przy ul. Szkolnej 6, gdzie mieści się Publiczna Szkoła Podstawowa w Stawie Kunowskim. Pod najem przeznaczona jest powierzchnia użytkowa wynosząca 465,82 m2. Wcześniej była tam siedziba Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej - czytamy.
Apel do wójta
Na odzew szkoły nie trzeba było długo czekać. Z apelem do wójta gminy Brody Marzeny Bernat zwrócili się uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej oraz przedszkola w Stawie Kunowskim, którzy w 2-minutowym nagraniu filmowym proszą o większą przestrzeń do nauki.
- W imieniu naszej społeczności prosimy o pozytywne rozwiązanie kwestii naszej szkoły. Ciężko jest nam zrozumieć dlaczego musimy się uczyć w małych pomieszczeniach lub na świetlicy, kiedy obok stoi prawie 500 metrów niewykorzystanej przestrzeni, która mogłaby nam służyć do edukacji. Czujemy się pominięci i mało ważni a przecież jesteśmy takimi samymi mieszkańcami jak pozostali mieszkańcy gminy. Bardzo kochamy naszą szkołę, ale czujemy, że tego miejsca jest nam za mało. Dlaczego nas pani tak traktuje? - prosimy o odpowiedź.
Uczennica klasy siódmej mówi o tym, że uczniowie mają "klasę w klasie".
- Przechodzimy przez klasę piątą do innej sali. Przeszkadzają nam odgłosy klasy piątej. W szafie jest mnóstwo pomocy, które się nie mieszczą a nie możemy z nich korzystać, bo jest za mało miejsca - mówi.W imieniu młodszego brata wypowiedział się ósmoklasista. Jak mówi, podczas lekcji słyszy się odgłosy spożywanych posiłków ze świetlicy. - Fajnie by było, jakby było więcej miejsca - stwierdził.
Stanowisko gminy
Gmina Brody rozpoczęła, zgodnie z obowiązującymi przepisami procedurę najmu pomieszczeń po siedzibie Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Stawie Kunowskim. Stowarzyszenie "Nowa Szkoła" zostało o tym poinformowane oddzielnym pismem. Gmina Brody nie widzi przeszkód, aby stowarzyszenie przystąpiło do prowadzonej procedury - informują przedstawiciele gminy Brody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie