Reklama

Broni jeszcze nie składają. BKS zaskoczył trzy razy

To miało być kluczowe starcie, w kontekście walki o utrzymanie w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17. Grająca przed własną publicznością starachowicka Juventa szybko, bo już w 9. minucie otworzyła rezultat potyczki. Jak się później okazało, w drugiej połowie gole zdobywali już tylko goście z Lublina. - Mamy matematyczne szanse na to by pozostać w tej lidze. Dopóki piłka w grze... - nie traci nadziei Piotr Dejworek, szkoleniowiec gospodarzy.



Byliśmy przygotowani dokładnie na taką grę, jaką zaprezentował rywal. W pierwszych minutach goście zabezpieczali dostęp do własnej bramki – stwierdził trener Juventy, dla której niedzielna potyczka nie mogła się lepiej rozpocząć. W sytuacji sam na sam z bramkarzem BKS-u znalazł się Piotr Mikos, który technicznym uderzeniem wpakował futbolówkę do siatki. W 23. minucie motor napędowy akcji ofensywnych Juventy musiał przedwcześnie opuścić murawę. - Wiedzieliśmy, że drużyna z Lublina nie radzi sobie zbyt dobrze w ataku pozycyjnym. Zadaniem było to, by zagęścić środek pola i grać niskim pressingiem. Mieliśmy szukać okazji do kontrataków. Nie ma co się oszukiwać: zawodnikom, którzy nie trenują regularnie, trudno w trakcie meczu dostosować się do wymagań CLJ. Widać to było po zmianach – dodał Dejworek, który zdaje sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji znalazła się jego drużyna.

Mamy matematyczne szanse na utrzymanie. Mam pełną tego świadomość. Cztery mecze, jakie pozostały do rozegrania poświęcimy na to, by jak najwięcej zawodników nabrało doświadczenia. De facto nie mamy nic do stracenia. Głów nie spuszczamy, będziemy rywalizować do końca – mówił jeden z dwójki szkoleniowców. Przyjezdni, w drugiej części postawili na ofensywę. - Fakty są takie: rywal, który nie przewyższał nas pod względem piłkarskich umiejętności ma 13 punktów, my 6. Porażka jest za wysoka. Trzeciego gola straciliśmy w doliczonym czasie. Wysoki pressing mieliśmy stosować tylko w sytuacjach, jakie tego wymagały. Nie za każdym razem. Mieliśmy szukać swoich sytuacji. Brakowało schludności w wykończeniu akcji – zaznaczył trener Dejworek.




Zejście z murawy strzelca pierwszego gola, miało istotne znaczenie dla losów meczu. Mikos to kolejny po Karolu Śmiechu i Kacprze Zapale zawodnik, który walczyć będzie z urazem. - Straciliśmy kluczowych zawodników. Takich, którzy pewnie mieliby miejsce w wyjściowym składzie. Presji nie czuje również nasz golkiper Dawid Strzelec, który w drugiej połowie popełnił błąd, wychodząc z bramki. Po chwili BKS miał karnego – dodał trener Juventy. - Mamy zespół złożony z utalentowanych chłopców. Nie wszystkich jednak stać na to, by rywalizować jak równy z równym w CLJ. W najbliższych kolejkach zagramy bez presji. W tym na pewno upatruję szansy. Zawodnicy, którzy wejdą na boisko w meczu z Resovią Rzeszów, poczują, że warto na nich stawiać. Liczę na pozytywny impuls. Tak by drużyna czerpała radość z występów na tym poziomie – zakończył Dejworek.

Centralna Liga Juniorów U-17, gr. D
10. kolejka (21 października)
JUVENTA STARACHOWICE – BKS LUBLIN 1:3 (1:1)
1:0 Piotr Mikos (9), 1:1 Oliwier Drobik (34), 1:2 Tomasz Pluta (60)-karny, 1:3 Rafał Szady (80)
Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce)
JUVENTA: Strzelec – Wasilewski, Milcarz (41. Białczyk), Płatek, Moskwa, Korczak (70. Bator), Michalczyk, Szymański (41. Glina), Swat (62. Kalista), Mikos (23. Adamczyk, 64. Anduła), Skiba. Trenerzy: Piotr Dejworek, Mariusz Wójcik.
BKS: Bartoszek – Łuczkowski, Salewski (70. Małunow), Pytka-Wasil, Pluta, Sowisz, Szady, Martyna, Drobik (56. Karwowski), Janiszek, Wójcik. Trener: Marcin Zakrzewski.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: Karpaty Krosno – Resovia Rzeszów 1:0, Cracovia Kraków – Korona Kielce S.A. 0:0, Stal Mielec – Wisła Kraków przełożony na 31. października.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do