Bracia spędzą święta w areszcie

W ich mieszkaniu zabezpieczyli 190 gramów amfetaminy, 20 gramów suszu marihuany oraz ponad 1 litr płynnej amfetaminy, z której można by uzyskać około 1,5 kg narkotyku w proszku.


Wszystko działo się w poniedziałkowe południe na jednym ze starachowickich osiedli. Policjanci wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach oraz wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej w Starachowicach podejrzewali, że dwóch braci może trudnić się narkotykowym procederem.

- Na początku tygodnia zapukali do drzwi zajmowanego przez nich mieszkania. Mężczyźni byli zaskoczeni wizytą - relacjonuje asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP. Nie spodziewali się, że zostaną zatrzymani, a o ich poczynaniach mają wiedzę stróże prawa. - Zapewne dlatego ujawnione pakunki z narkotykami nie były pochowane, a leżały na wierzchu. 23 i 29-latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi - dodaje.

Stróże prawa ujawnili i zabezpieczyli 190 gramów amfetaminy, 20 gramów suszu marihuany oraz ponad 1 litr płynnej amfetaminy, z której można by uzyskać około 1,5 kg narkotyku w proszku. - Zabezpieczyli również znajdującą się w mieszkaniu gotówkę na poczet przyszłych kar w kwocie ponad 30 tys. zł. Szybko okazało się, że starszy z braci jest poszukiwany przez sąd - uzupełnia asp. Kalinowska.

Wydano za nim nakaz doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności. 29-latek za wcześniejsze przestępstwa narkotykowe za kratami spędzi 1,5 roku. - W środę obaj zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesięce. Za to przestępstwo zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności - podkreśla asp. Kalinowska.

R.R.

fot. swietokrzyska.policja.gov.pl