Reklama

Będzie śledztwo w sprawie starachowickiego zalewu?

Kielecka Prokuratura Okręgowa zadecyduje o tym, która z podległych jej jednostek, prowadzić będzie postępowanie w sprawie starachowickiego zbiornika wodnego Pasternik. Kilkanaście dni temu, do śledczych, oficjalną drogą ,wpłynęło zawiadomienie o zaniechaniach ze strony Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.


Zawiadomienie to pokłosie wypracowanych wniosków Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Na początku lutego br., Piotr Babicki, starosta starachowicki,  został powiadomiony przez PGW Wody Polskie, iż zaprzestało ono administrować zbiornikiem Pasternik. I wskazano starostę,  jako odpowiedzialnego za zbiornik.

W świetle zapisów znowelizowanej ustawy prawo wodne to nie starosta, a właśnie PGW Wody Polskie stało się następcą prawnym podmiotów, które dotychczas zarządzały wodami rzeki Lubianki, Kamiennej i zbiornikiem Pasternik tj. Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji Urządzeń Wodnych. Zostało to potwierdzone przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.


Dlatego starosta nie przejął odpowiedzialności za zbiorniki i poinformował wojewodę świętokrzyskiego oraz Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej o działaniach podejmowanych przez PGW Wody Polskie – wynika z poczynionych ustaleń.


W świetle przywołanych dokumentów, skoro Pasternik nie jest dzisiaj administrowany przez żaden podmiot, a rzeka Kamienna niejednokrotnie stwarzała już zagrożenia powodziowe, starosta uznał, iż musi powiadomić o tej sytuacji służby, biorące udział w zarządzaniu kryzysowym, aby przygotować się na zminimalizowanie potencjalnych zagrożeń.

Drugim krokiem było złożenie do Prokuratury Rejonowej w Starachowicach, zawiadomienia o podejrzeniu zaniechań ze strony PGW Wody Polskie. Zdaniem zawiadamiającego, obecna sytuacja może powodować realne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.


Zawiadomienie wpłynęło do nas – potwierdziła Eliza Juda, prokurator rejonowy w Starachowicach. Starachowiccy śledczy przynajmniej na razie nie będą badać tej sprawy. Powód? Jak dowiedział się TYGODNIK, miejscowa prokuratura, w trosce o bezstronność, przekazała sprawę do Prokuratury Okręgowej w Kielcach. To ona podejmie decyzję, której z prokuratur powierzone zostanie postępowanie.


fot. Prokuratura Okręgowa Kielce

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do