
Po rocznym pobycie w KSZO Ostrowiec Św. wszystko wskazuje na to, że Bartosz Szydłowski ponownie reprezentować będzie barwy starachowickiego Staru. Młody snajper w piątkowym meczu sparingowym, dwukrotnie pokonywał bramkarza Stali Kunów, w ekipa z miasta nad Kamienną wygrała 5:1.
Tym razem trener zielono-czarnych nie mógł skorzystać z graczy występujących w drugiej linii oraz formacji ofensywnej. W meczu kontrolnym ze Stalą nie zagrali m.in. narzekający na urazy Mariusz Fabjański, a także Karol Kopeć. Doświadczony szkoleniowiec nie mógł ponadto skorzystać z będącego dobrej formie strzeleckiej Michała Grunta i kolejnego z ofensywnych pomocników Jakuba Chrzanowskiego. Z przodu udanie wspomniany duet zastąpił Bartosz Szydłowski.
- Na dziś wiele wskazuje na to, że Bartosz dołączy do naszej drużyny. Na pewno chciałbym aby tak się stało – powiedział trener Krawiec. – Widać, że drzemie w nim spory potencjał. W meczu ze Stalą wyglądał bardzo dobrze, zwłaszcza pod względem fizycznym – dodał. W starachowickim zespole testowany był również środkowy pomocnik, który w minionym sezonie reprezentował barwy Prochu Pionki – Michał Kozakiewicz.
- Mam pozytywną opinię na jego temat. Najbliższe dni wyjaśnią, czy zostanie z nami na dłużej – podkreślił trener Krawiec. W najbliższą środę (28 lipca) Star zmierzy się z Orliczem w Suchedniowie. Początek towarzyskiej potyczki o godz. 17.30.
23 lipca (piątek), Pakosław
STAR STARACHOWICE – STAL KUNÓW 5:1 (4:1)
1:0 Piotr Mikos (11), 2:0 Bartosz Szydłowski (20), 3:0 Artur Kidoń (30), 3:1 Sebastian Dębniak (44), 4:1 Bartosz Szydłowski (45), 5:1 Maciej Moskwa (53)
STAR: Walkiewicz - Kosztowniak, Gębura, Borkowski, Stefański, Pi. Mikos, Kozakiewcz, Nowocień, Kaczmarek, Kidoń, Szydłowski oraz Błaszczyk, Moskwa, Płatek, Nawrot. Trener: Tadeusz Krawiec.
fot. Marcin Słoka
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie