Arka Pawłów kontra Łysica Bodzentyn. Mimo ujemnej temperatury na trybunach frekwencja dopisała

Na termometrach grubo poniżej zera stopni Celsjusza, za to na murawie i na trybunach zdecydowanie goręcej. W niedzielnej konfrontacji pomiędzy futbolistami Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów i bodzentyńską Łysicą, górą okazali się goście, którzy triumfowali 2:0. Podopieczni Mirosława Kalisty, mimo wielu prób podjętych zwłaszcza po zmianie stron, nie zdołali znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza przyjezdnych.

Pod względem liczby kibiców, którzy obserwowali dotychczasowe spotkania futbolistów prowadzonych przez grającego trenera Mirosława Kalistę, ten mecz musiał wzbudzić nie lada zainteresowanie. Powód? Obie ekipy przed rozpoczęciem ostatniej w rundzie jesiennej sezonu 2022/23 kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej znajdowały się blisko siebie w tabeli. Wyżej notowani byli gospodarze, dysponując jednopunktową przewagą na bodzentyńskim teamem. Niedzielna konfrontacja, a przede wszystkim podgrzewane głównie w mediach społecznościowych komentarze, zapowiadały emocjonujące widowisko.

Prowadzenie objęła wspierana przez ok. 140-osobową grupę sympatyków Łysica. W 28 minucie dośrodkowana za plecy obrońców futbolówka spadła pod nogi Jakuba Wojtachnio, który otworzył rezultat, pokonując Dominika Dziułkę. Gospodarze po stracie gola, starali się odpowiedzieć jak najszybciej. Ta sztuka im się nie udała. Stało się zupełnie inaczej, niż z pewnością zakładali miejscowi gracze. Na 6 minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, przyjezdni wpisali się na listę strzelców po raz drugi. Będący ostatnio w dobrej dyspozycji kolumbijski napastnik Arleison Martinez trafił do siatki.

Ożywienie w poczynaniach ofensywnych miały przynieść roszady personalne, na jakie w drugich 45 minutach zdecydował się szkoleniowiec Arki. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony na murawie zameldował się środkowy pomocnik popularnych żółto-niebieskich Hubert Białczak, którego zadaniem było uporządkowanie gry w środkowej strefie. Arka mimo przewagi zwłaszcza w posiadaniu piłki, nie była jednak w stanie zamienić tego na klarowne okazje. A że ekipie trenerów Jarosława Szczurka i Kacpra Derenia również nie udało się zdobyć kolejnych goli, spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:0. To z kolei sprawiło, że Arka rundę jesienną zakończyła na 6 miejscu w tabeli z dorobkiem 24 punktów.

Na większe podsumowania z pewnością przyjdzie jeszcze czas. Już teraz można stwierdzić, iż była to udana runda w wykonaniu podopiecznych Mirosława Kalisty. Z tyłu głowy trzeba mieć to, że zespół z powiatu starachowickiego jest beniaminkiem rozgrywek i dla Arki to pierwsze spotkania w świętokrzyskiej klasie okręgowej. Jak żółto-niebiescy spisywać się będą wiosną przyszłego roku? Wiele zależy od tego, jak wyglądać będzie kształt kadry Arki.

Pewne jest jedno. Fani mogą spać spokojnie jeśli chodzi o przyszłe pokolenia młodych graczy. Wraz z upływem kolejnych miesięcy doświadczenia i piłkarskich umiejętności nabywają wychowankowie klubu. W przerwie niedzielnego spotkania Filip Niedziela, Miłosz Wojciechowski, a także Kacper Mikulko zostali uhonorowani przez zarząd Arki wyróżnieniami. Wspomniana trójka wzięła udział w konsultacji szkoleniowej kadry naszego regionu (rocznik 2011). To odbyło się kilka dni temu w Staszowie. 

Klasa okręgowa
15. ostatnia w rundzie jesiennej kolejka (20 listopada)
GKS ARKA PAWŁÓW – ŁYSICA BODZENTYN 0:2 (0:2)
0:1 Jakub Wojtachnio (28), 0:2 Arleison Martinez (39)
Sędziował: Tomasz Żołądek (Kielce)
ARKA: Dziułka - K. Orczyk (69. Jankowicz), Drożdżał (65. Kupisz), Czerkaszyn, Dawidowicz, Koprowski Ż, Wojton Ż, Mikos (46. Białczak), Wikło, Anduła Ż, Kalista Ż. Trener: Mirosław Kalista.
ŁYSICA: Dymanowski - Hajdenrajch, Kiljański, Nowak, Moskwa, Piccolo, Sito (88. Danielski), Wojtachnio (67. Kutera), Wiecha Ż, Mikosa, Martinez. Trenerzy: Jarosław Szczurek, Kacper Dereń.
W pozostałych spotkaniach: Sparta Dwikozy - Bucovia Bukowa 7:3, OKS Opatów – Naprzód Jędrzejów 0:0, Unia Sędziszów – Świt Ćmielów 3:1, Hetman Włoszczowa – Victoria Skalbmierz 2:1, Piaskowianka Piaski – Polonia Białogon Kielce 2:1, Wicher Miedziana Góra – Zenit Chmielnik 3:1, Piast Stopnica – Gród Ćmińsk 0:4.