
Kiedy przyszła na świat, rodzice marzyli, że będzie jak inne dzieci rosła, że będzie się śmiać, mówić, bawić z rówieśnikami. A oni będą mogli obserwować każdy jej krok w rozwoju. Początki były bardzo obiecujące, ale życie przynosi coraz to nowe wyzwania a dziecko potrzebuje szczególnej troski i opieki...
Alicja była bardzo wrażliwym niemowlakiem. Od poczatku musiała czuć obecność rodziców, cały czas, jakby wiedziała, że potrzebuje szczególnej troski. Pierwsze kroki i słowa przyszły później niż u rówieśników, ale były.
- To dawało nam nadzieję na przyszłość, aż nagle wszystko się cofnęło - czytamy na stronie https://www.siepomaga.pl/alicja-witkowska, gdzie trwa zbiórka na rzecz kilkuletniej dziewczynki. - Miała półtora roku, kiedy zaczęła "znikać" na naszych oczach. Straciła kontakt z rzeczywistością, przestała reagować na otoczenie, nie odpowiadała na imię, unikała ludzi. Badania, lekarze, specjalistyczne konsultacje i w końcu diagnoza: autyzm dziecięcy.
Dziś Alicja ma już kilka lat i nadal nie mówi, nie komunikuje się z nami w żaden sposób.
- Jej świat to cisza, samotność i woda, bo właśnie zabawy z wodą sprawiają jej najwięcej radości. Potrafi godzinami przelewać i wylewać, a na jej twarzy wtedy pojawia się szeroki uśmiech. To dla nas promyk nadziei, że w tym zamkniętym świecie są rzeczy, które ją uszczęśliwiają - piszą rodzice.
Ma starszego brata, który kocha ją nad życie i próbuje na swój sposób być dla niej opiekunem. Niestety, Ala nie potrafi nawiązać z nim relacji. Tak samo jest z rodzicami...
- Kochamy ją całym sercem, ale nie możemy do niej dotrzeć - przyznają bolesną prawdę. -Dlatego błagamy o pomoc. Rehabilitacja, specjalistyczne terapie, leczenie to wszystko kosztuje ogromne pieniądze, na które nas zwyczajnie nie stać. A tylko one dają Alicji szansę, by choć trochę otworzyła się na świat. By mogła spojrzeć nam w oczy, odpowiedzieć uśmiechem na nasze "kocham Cię"...
Prosimy, pomóżcie naszej córeczce. Każda złotówka to krok w stronę życia, w którym Ala nie będzie sama w swoim świecie, tylko razem z nami swoimi rodzicami, rodziną, przyjaciółmi. Bez Waszego wsparcia nie damy rady. Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc - apeluje mama Alicji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie