
Cztery zastępy ratowników ze starachowickiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w poniedziałkowe, wczesne popołudnie udały się do miejscowości Lipie (gmina Brody), by uczestniczyć w akcji gaszenia pożaru domu. Po przyjeździe na miejsce okazało się jednak, że żadnego zagrożenia nie stwierdzono. Dlaczego?
30 stycznia do strażaków dotarła niepokojąca informacja o zagrożeniu, w jakim miał znajdować się dom w Lipiu. - Na miejscu okazało się, że jest to fałszywy alarm. Do pożaru nie doszło - stwierdził dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Klich.
Skąd zatem wiadomość, która została przekazana przez jednego z mieszkańców? Ratownicy przypuszczają, iż mogło to być wynikiem ludzkiej pomyłki. Dym wydobywający się z jednego sąsiednich kominów sprawił, że ktoś zadzwonił na numer alarmowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie