Adrian Gunia ze Starachowic w piątek walczy w MMA5

23 sierpnia (piętek) w Kołobrzegu odbędzie się długo wyczekiwana gala: Hybrid MMA 5 - Summer Edition. W jednej z walk reprezentant Starachowic Adrian Gunia skrzyżuje rękawice z Kamilem Siemaszko z poznańskiego Czerwonego Smoka. Tuż przed walką zadaliśmy Adrianowi kilka pytań.

23 sierpnia w Hali Milenium w Kołobrzegu odbędzie się gala Hybrid MMA 5 - Summer Edition. W jednym z pojedynków wystąpi reprezentant Starachowic - Adrian Gunia trenujący na co dzień w warszawskiej Palestrze. To zawodnik, który już jako amator zdobywał cenne doświadczenie oraz liczne tytuły i medale, w tym brązowy medal Mistrzostw Świata w K-1, złoto na Mistrzostwach Europy w K-1 oraz brązowy medal Mistrzostw Europy w Muay Thai. Obecnie jego zawodowy rekord wynosi 6-1, a on sam planuje dopisać siódme zwycięstwo do swojego dorobku. Adrian walczyć będzie  z Kamilem Siemaszko, reprezentantem klubu Czerwony Smok Poznań i czterokrotnym Mistrzem Polski w Tajskim Boksie z zawodowym rekordem: 5-5-2. Formuła walki to: Muay Thai w małych rękawicach do 67 kilogramów 3x3 minuty. 

- Jak się czujesz przed tą walką?

- Dobrze, jestem bardzo skupiony na celu.

- Jak przebiegały twoje przygotowania do tej walki?

- To były miesiące pracy zarówno siłowej jak i specjalistycznej.

- Czy wprowadziłeś jakieś specjalne elementy do swojego treningu, przygotowując się na walkę w małych rękawicach?

- W małych rękawiczkach już kilka razy walczyłem, więc wiem z czym się to gryzie. Trenowałem i sparowałem w małych rękawiczkach, pracowałem dużo w dystansie i poprawiłam pracę nóg.

- Jak oceniasz swoją formę fizyczną i mentalną na kilka dni przed galą?

- Nigdy nie byłem tak dobrze nastawiony, widzę progres z walki na walkę i fizyczny i mentalny. Wiem po co tam idę i z czym zejdę z ringu.

- Co możesz powiedzieć o swoim przeciwniku, Kamilu Siemaszko? Jakie są jego mocne i słabe strony?

- Jest wysoki i ma spory zasięg, mańkut ale otwiera mi to wiele możliwości

- Czy trenowałeś z myślą o konkretnych technikach lub strategiach, które mogą okazać się kluczowe w walce z Kamilem?

- Trener oglądał walki Kamila, i przygotował game plan, ja podszedłem do tego zadaniowo, Kamil jest mańkutem, więc pracowaliśmy nad odwrotną pozycją.

- Jak duży wpływ na przebieg walki mogą mieć małe rękawice w formule Muay Thai? Czy uważasz, że to będzie miało istotny wpływ na dynamikę i intensywność pojedynku?

- Ciosy z małych rękawic są dużo bardziej precyzyjne i bardziej odczuwalne. Jeśli chodzi o dynamikę i intensywność pojedynku - wpływają, szczególnie w klinczu, gdzie łatwiej klincz zerwać, uwolnić rękę zamiast się z kimś siłować.

- Jakie znaczenie ma dla ciebie ta walka w kontekście twojej kariery? Czy widzisz ją jako krok do przodu w swojej drodze na szczyt?

- Jestem na etapie, w którym walczę zyskując rozpoznawalność i umiejętności, które mam nadzieję że popchną mnie wyżej.

- Jakie są twoje plany na przyszłość po tej walce? Czy myślisz już o kolejnych wyzwaniach, czy skupiasz się wyłącznie na najbliższym pojedynku?

- Walka już 23 sierpnia, więc aktualnie skupiam się tylko na niej, mam pewne plany, chciałbym zrobić w tym roku jeszcze dwie walki.

- Czy chciałbyś przekazać coś swoim fanom, którzy będą cię wspierać w Kołobrzegu lub oglądać walkę online?

- Dziękuję za każde wsparcie i życzę emocjonującego oglądania.

Rozmawiał Jakub Jaworski