Adrian Gunia w styczniu ponownie w ringu. Wychowanek Dragona Starachowice wystąpi na gali One Punch w Ostrowcu Św.

Na początku kwietnia br. jego występ obserwowała i oklaskiwała spora grupa kibiców z naszego powiatu, która pojawiła się w ostrowieckiej hali. Pod koniec stycznia 2025 r. ma być podobnie. Wszystko za sprawą gali One Punch, w której weźmie udział wychowanek klubu Dragon Starachowice Adrian Gunia. - Przeciwnik Adriana jest już znany – stwierdził Grzegorz Wrzesień, organizator wydarzenia i promotor sportów walki.

Były podopieczny trenera Marka Jasińskiego nowy rok rozpoczął kapitalnie, od wygranych zawodowych pojedynków. W kwietniu, w hali w Ostrowcu Św., w walce wieczoru gali One Punch Adrian Gunia stanął przed okazją na to, by potwierdzić swoją wysoką dyspozycję. Niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 28-29, 30-27) pokonał na punkty utytułowanego reprezentanta Brazylii Rafaela Hudsona, mistrza świata w muay thai z 2015 roku, kilkukrotnego zdobywcę złotego medalu w mistrzostwach Brazylii.

Popularny Apocalipse występował głównie w MMA, gdzie jego rekord wynosił 8-7. 33-latek przegrywał swoje walki głównie w parterze. Hudson występował dla czołowych federacji MMA na świecie. Swoje boje toczył m.in. w takich organizacjach jak Bellator, Oktagon czy w Brave. Jak walkę podsumował wychowanek Dragona?

- W trakcie pojedynku rywal postawił trudne warunki. Na pewno nie było łatwo się mu przeciwstawić tym bardziej, iż bardzo dobrze prezentował się pod kątem fizycznym. Wytrzymał do końca tempo walki. Pojedynek był intensywny, ale jestem przekonany o tym, że gdyby toczył się jeszcze przez jedną rundę obaj dalibyśmy radę. To było ciekawe widowisko – mówił w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu na gorąco, po swoim występie Gunia.

Polski pojedynek

Na początku przyszłego roku ma ponownie skrzyżować rękawice. Gdzie i z kim? W piątek, 24 stycznia w Ostrowcu Św. odbędzie się kolejna gala sportów walki, której gospodarzem będzie organizacja One Punch. 

- Już dziś zapraszamy serdecznie na to widowisko. Między linami będzie się sporo działo – zapewnia doskonale znany nie tylko w regionie świętokrzyskim promotor sportów walki Grzegorz Wrzesień.

Przeciwnikiem Guni ma być Mateusz Rajewski. 31-latek to wielokrotny mistrz Polski, medalista mistrzostw Europy i świata, specjalizujący się w kickbokserskiej formule K-1. - Pojedynek zostanie stoczony w limicie wagowym do 67 kg, w niezwykle widowiskowej formule K-1. Rozpoczęliśmy już przygotowania do gali, w tym działania marketingowe i promujące to wydarzenie – podkreśla Wrzesień.

 Podczas ostrowieckiej gali, podobnie jak miało to miejsce przed kilkoma miesiącami do walki ma stanąć również brat Adriana – Mateusz Gunia. Jak spiszą się obaj? - Jestem pełen nadziei, bo wiem na co stać obu zawodników. Ich walki zawsze dostarczają mnóstwo emocji. I zapewne podobnie będzie w tym przypadku – mówił wrzesień.