Reprezentantka starachowickiego klubu z medalem MP. Maja Peryt w blasku złota

Jak na liderkę krajowych tabel, była jedną z głównych faworytek do uplasowania się na najwyższym stopniu podium, a co za tym idzie sięgnięcia po złoty medal mistrzostw Polski juniorów i juniorek w lekkiej atletyce. Maja Peryt, utalentowana sportsmenka reprezentująca na co dzień barwy Juventy Starachowice znakomicie spisała się podczas rywalizacji na dystansie 1500 metrów z przeszkodami. Była bezkonkurencyjna. O tym i nie tylko w mistrzowskim alfabecie.

B jak brązowy medal. Początek bieżącego roku nie mógł lepiej rozpocząć się dla starachowiczanki. W lutym, Peryt wystartowała w halowych mistrzostwach Polski w Toruniu. Poprawiła swój rekord życiowy w biegu na dystansie 2000 metrów i zdobyła srebrny medal. Uzyskała czas 6.17.81. Co ciekawe, jej poprzedni rekord życiowy na tym dystansie był o 15 sekund słabszy.

F jak finisz. Rywalizacja na dystansie 1,5 km miała niesamowity przebieg. O tym, która z zawodniczek zakończy bieg jako pierwsza decydowały ostatnie metry i finisz. - Maja co prawda nie ustrzegła się błędów, zwłaszcza na rowie z wodą, ale końcówka biegu należała do niej – relacjonował klubowy szkoleniowiec. O tym, w jaki sposób pobiegła na ostatniej prostej, miłośnicy królowej sportu mogli przekonać się śledząc internetową transmisję z krajowego czempionatu. Pertyt na finiszu postawiła wszystko na jedną kartę.

K jak Kubiec Dawid. Doświadczenie wyniesione podczas startów w roli zawodnika, dziś przekłada na pracę szkoleniową. W starachowickiej Juvencie kontynuuje dzieło zapoczątkowane przez nieodżałowanego niegdyś trenera Adama Dzika. Pracą jaką wykonali w ciągu kilku ostatnich miesięcy wspólnie z Mają Peryt przyniosła fantastyczny rezultat. Kto jeszcze rok temu zakładał, że na przestrzeni zaledwie półrocza lekkoatletka Juventy sięgnie po dwa medale: najpierw w hali, a później na stadionie? Jak widać zaangażowanie i upór w dążeniu do określonego celu, dają nie tylko radość, ale przede wszystkim znakomite efekty.

M jak międzynarodowy mecz lekkoatletyczny. Złoto mistrzostw Polski to nie koniec dobrych dla samej zawodniczki, jak i jej szkoleniowca wieści. Peryt – o czym poinformowano w trakcie piątkowej konferencji prasowej – została powołana do kadry narodowej na lekkoatletyczny mecz, który niebawem odbędzie się w kraju naszych południowych sąsiadów. Oprócz Polaków wezmą w nim udział lekkoatleci z Czech, Słowacji i Węgier. W sztabie szkoleniowym biało-czerwonych, odpowiedzialnym za wyniki sportowców rywalizujących w biegach z przeszkodami znalazł się Dawid Kubiec.

P jak presja. Jak wiadomo nie każdy sportowiec potrafi sobie z nią poradzić. Podopieczna trenera Dawida Kubca, używając sportowej terminologii wytrzymała ciśnienie. - Taktyka polegała na tym, by na ostatnich 300 metrach przed metą zaatakować mocniej. Oczywiście miałam świadomość skali trudności zadania, ale wyszło super. Jestem zadowolona z wyniku – powiedziała główna bohaterka biegu na dystansie 1500 metrów z przeszkodami.

S jak stypendium. Lekkoatletka nie kryła zaskoczenia tym, co wydarzyło się w piątkowe południe, w gabinecie prezydenta miasta Marka Materka. Halina Bąk, prezes zarządu firmy Cerrad przekazała zawodniczce symboliczny czek, opiewający na kwotę 12 tys. zł. - To stypendium od naszej grupy – powiedziała prezes Bąk. 17-latka otrzymała jeszcze jedną nagrodę finansową. Jej osiągnięcie zostało docenione przez władze Starachowic. Peryt do końca 2021 r. będzie mogła liczyć na stypendium w łącznej wysokości 3 tys. zł.

T jak Toruń. To właśnie w tym mieście rozpoczęła się jej znakomita passa. - Mamy nadzieję, że kolejne miesiące i druga połowa roku okażą się równie udane – na to liczy trener Kubiec.

W jak Włocławek. Miasto w województwie kujawsko-pomorskim od kilku dni, reprezentantce Juventy kojarzyć się będzie tylko i wyłącznie pozytywnie. Na miejscowym stadionie rozegrane zostały mistrzostwa Polski juniorów i juniorek w lekkiej atletyce. Startująca w kategorii U-18 Peryt, zakończyła bieg z czasem 4:59,75. Drugą na mecie Alicję Barszcz z Vectry Włocławek wyprzedziła o 0,57 sekundy.

Zdaniem sponsora
HALINA BĄK, PREZES FIRMY CERRAD: - Jesteśmy bardzo dumni z faktu, że w Starachowicach rodzą się sportowe talenty, na miarę tytułu mistrzyni Polski juniorek. Triumf cieszy tym bardziej, że szkoleniowcem Juventy Starachowice jest Dawid Kubiec, na co dzień pracownik naszego przedsiębiorstwa. Mamy nadzieję, że stypendium jakie w piątek oficjalnie przekazaliśmy Mai Peryt, będzie nie tylko fantastyczną nagrodą za wynik osiągnięty podczas zawodów we Włocławku, ale stanie się również zachętą do dalszej pracy. Trzymamy za nią mocno kciuki.