Reklama

Policyjni technicy mieli sporo pracy. Grupa włamywaczy działa w południowej części miasta?

19/02/2021 12:35

Działanie i metoda dokonania przestępstwa w obu przypadkach były takie same. Celem miały stać się opuszczone budynki. Na mieszkańców południowej części Starachowic padł blady strach, po tym co stało się podczas drugiego weekendu lutego.

14 lutego to data, która w kalendarzu na stałe wpisała się jako święto zakochanych. Wielu mieszkańców Starachowic i naszego powiatu, pomimo zawirowań związanych z koronawirusem i wynikających z niego obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych, postanowiło spędzić drugi weekend lutego poza domem. Doskonale z takiego faktu zdawali sobie sprawę złodzieje lub złodziej, którzy postanowili wykorzystać najlepszą dla siebie okazję. Ta pojawiła się pod koniec tygodnia.

Jak amator?

- Nie pozdrawiam złodzieja, który dostał się do mieszkania na osiedlu Południe w Starachowicach. Zabierając rzeczy ze sobą przy okazji, zostawiłeś tyle śladów, że aż technicy nazwali cię pajacem amatorem – wpis o takowej treści został zamieszczony kilka dni temu, na jednym z portali społecznościowych.

Z informacji zawartej przez autora postu wynikało, iż w trakcie walentynkowego weekendu, w południowej części miasta nad Kamienną pojawili się przestępcy. Wspomnianą wiadomość potwierdzili stróże prawa.

- Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach prowadzą czynności w sprawie dwóch kradzieży, do jakich doszło podczas weekendu. De facto, oba zdarzenia zostały odnotowane na terenie jednego osiedla – stwierdził w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu mł.asp. Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, do obu przestępstw doszło w momencie kiedy, domowników nie było na miejscu.

- Wstępnie policjanci przyjęli, że kradzież musiała nastąpić pomiędzy 6 a 14 lutego. Z jednego z domów zginęły wartościowe przedmioty, takie jak: telewizor, wkrętarka, a także radio. Złodziej lub złodzieje ponadto zabrali ze sobą... wino. Poszkodowany właściciel oszacował wartość strat na kwotę blisko 2 tys. złotych – zaznaczył mł.asp. Janus.

Sentymentalna wartość

Niemal w tym samym czasie, mundurowi ze starachowickiej KPP, otrzymali zgłoszenie o kradzieży w kolejnym domu. Tym razem zniknęły przedmioty mające głównie wartość emocjonalną. Przede wszystkim chodzi o przedmioty kultu religijnego, które obecne są praktycznie w każdym domu katolickim.

- Na liście skradzionych przedmiotów znalazły się m.in. różaniec, krzyż. W tym przypadku ich właściciel oszacował wartość strat na kwotę ok. 300 zł. Również w przypadku tego zdarzenia, złożone zostało zawiadomienie. Postępowanie prowadzone jest przez stróżów prawa ze Starachowic – podkreślił przedstawiciel zespołu prasowego KWP Kielce.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2021-02-20 07:50:07

    Południe miasta takie właśnie jest. Niebezpieczne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • juhc - niezalogowany 2021-02-20 15:56:13

    HAHAHAHA

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do