Kiedy busy jeżdżą, jak same chcą...

Czy kurs busa znajdujący się na rozkładzie jazdy może ot tak po prostu się nie odbyć? Czy teraz już wszystko będzie sprowadzane do sytuacji covidowej i każdy może robić, jak chce nie patrząc na innych?

Oburzony Czytelnik zwrócił się do nas z interwencją. Jak mówi, na rozkładzie jazdy busa do Warszawy jest kurs.

- A bus nie przyjeżdża. Nie pierwszy raz. Nie informuje o tym ani na stronie internetowej, ani na profilu społecznościowym - po prostu nie przyjeżdża. W interwencji telefonicznej tłumaczy, że w sytuacji pandemii trzeba za każdym razem do nich dzwonić i pytać czy będzie kurs. Czy takie praktyki są dopuszczalne? Czy to zgodne z prawem? Może zamiast rozkładu wprowadzić tylko zapisy? Czy tak być może? Kto i jakie konsekwencje może wyciągnąć od przewoźnika, który stosuje takie praktyki? Gdzie zgłaszać ewentualne nieprawidłowości? - pyta nasz Czytelnik.

Przewozy regularne w Polsce można wykonywać po spełnieniu wielu wymogów i uzyskaniu zezwolenia. Te, w zależności od miejsca przejazdu, wydają: wójt/ burmistrz/ prezydent, starosta, marszałek województwa. Przewóz odbywa się zgodnie z rozkładem jazdy, który jest układany na podstawie wniosków złożonych przez przewoźników i podawany do publicznej wiadomości przez ogłoszenia na wszystkich wymienionych w nim dworcach lub przystankach.

- Przewoźnik zobowiązany jest do wykonywania przewozu zgodnie z wydanym zezwoleniem. Jeśli nie wywiązuje się z obowiązków, podlega każe pieniężnej, która jest nakładana w drodze decyzji administracyjnej przez  właściwy organ ze względu na miejsce przeprowadzonej kontroli.

W opisanym przypadku, organizatorem publicznego transportu zbiorowego na linii Starachowice – Warszawa jest województwo. Zadania organizatora pełni zatem marszałek. Wszystkie  zastrzeżenia do rozkładu jazdy w pierwszej kolejności należy kierować do Urzędu Marszałkowskiego i przewoźnika, którego sprawa dotyczy. Takie przypadki muszą być poddane kontroli - wyjaśnia Anna Ciesielska, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Starachowicach.