
Stanowczy sprzeciw rodziców wobec pomysłu wprowadzenia zbiorczej kuchni dla przedszkolaków potwierdza petycja, jaką wystosowano do prezydenta miasta. Ostatnio w przestrzeni publicznej pojawił się informacja o objęciu maluchów cateringiem. Prezydent nie potwierdza, ale jak dodaje "analizuje wszystkie możliwości organizacji wyżywienia".
Na początku br. pojawił się pomysł zbiorowego żywienia przedszkolaków, dla których ciepłe posiłki miałyby powstawać w kuchni przy Szkole Podstawowej nr 13 w Starachowicach i dowożone do poszczególnych placówek. Radni miejscy częściowo zablokowali ten pomysł, nie godząc się na przekazanie dodatkowych pieniędzy na doposażenie i remont kuchni w SP nr 13.
Stanowczy sprzeciw rodziców wobec pomysłu wprowadzenia zbiorczego żywienia potwierdza petycja, jaką wystosowali do prezydenta miasta rodzice przedszkolaków.
"Dzieci aktualnie mają zapewnione zawsze świeże, smaczne i gorące posiłki prosto w kuchni. My jako rodzice mamy możliwość bezpośredniego kontaktu z kucharzami i pracownikami kuchni. Po zmianach będą to osoby anonimowe. Ciężko powierzyć wyżywienie dzieci zupełnie obcym osobom - czytamy w petycji. - Jedzenie przetrzymywane w szczelnych, termicznych pojemnikach, będzie zduszone i straci na swojej wartości" - piszą rodzice obawiając się, że posiłki będą dowożone zimne do przedszkola.
Jednocześnie wyrażono zdecydowany sprzeciw wobec likwidacji kuchni w każdym przedszkolu i cięciu etatów związanych z obsługą przedszkoli.
Jak nie kuchnia zbiorcza to co?
Jak mówił podczas marcowej sesji Marek Materek, prezydent miasta, głosując przeciw doposażeniu i remoncie kuchni w SP nr 13, ograniczycie Państwo (zwracał się do radnych) możliwości w zakresie przygotowania odpowiedniej ilości i jakości posiłków.
Czy wobec braku dofinansowania prezydent nadal chce forsować powzięty zamiar? Czy jest jakaś alternatywa dla tego rozwiązania, tym bardziej, że w przestrzeni publicznej pojawił się informacja o objęciu przedszkolaków cateringiem? Czy to prawda, że gmina rozważa możliwość wprowadzanie takiego rozwiązania (kto miałby się tym zajmować)?
Niestety póki co brak jednoznacznej odpowiedzi. Zarządzaniem prezydenta powołano komisję ds petycji, która ma się zająć sprawą. Prezydent komentuje sprawę następująco:
- Analizujemy wszystkie możliwości organizacji wyżywienia dzieci w placówkach podległych Gminie Starachowice. Postaramy się wybrać takie rozwiązanie, które będzie dobre dla dzieci i jednocześnie możliwe do realizacji przy ograniczonych środkach finansowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie