
Niekorzystny zbieg okoliczności sprawił, że w tej sytuacji konieczna była interwencja starachowickich strażaków. W miniony wtorek, do stanowiska kierowania KP PSP wpłynęła wiadomość dotycząca poszkodowanej kobiety, która zatrzasnęła się w windzie.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 15.53, w bloku przy ul Kościelnej w Starachowicach. Pech sprawił, że 21-latka znalazła się w niebezpiecznej pułapce. Kobieta nie była w stanie opuścić windy. Ze wsparciem ruszyli strażacy.
- Mieszkance nic się nie stało. Windę udało się otworzyć za pomocą specjalistycznego klucza - powiedział dyżurny stanowiska kierowania starachowickiej KP PSP Damian Sławek. Wówczas kobieta opuściła windę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za bzdura... Każdy zarządca ma firmę obsługującą awarie windy. Po co tu była Straż Pożarna ...?
Dyspozytor z CPR I PSP za takie dyspozycję powinni inaczej to pokierować, a nie wysyłać zastęp gdzie na spokojnie powinien dojechać serwisant czy inny fachowiec.