
Uwagi i zastrzeżenia do zaniedbanego otoczenia Parku Miejskiego w Starachowicach ma nasz Czytelnik.
- Parkowe alejki nie tylko pękają, ale też zarastają - zwraca uwagę Czytelnik, który kilka tygodniu temu interweniował w sprawie pęknięć i ubytków w parkowych alejkach.
Tym razem dostrzegł zaniedbania na innym polu...
- Nie sztuka coś zrobić, tylko o to dbać. Tak, jak się spodziewałem, czego przykładem jest wiele innych inwestycji miejskich, coś zostało zrobione i pozostawione sobie... Otoczenie parkowe rządzi się swoim prawami, ale dziewicza natura rozpanoszyła się na dobre. Warto byłoby się tym zająć, bo wiosna w pełni, zaczynają się już plenerowe imprezy w parku, ale gotowości do sezonu nie widać - zauważa nasz Czytelnik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najważniejsze, że w jakimś rankingu wychwalono projekt. Park się sypie i to dosłownie. Nawierzchnia betonowa alejek w rozsypce, elementy drewniane nie są konserwowane co widać gołym okiem. Podobno są to zadania Starachowiczanki więc nie ma zaskoczenia. Zresztą nie tylko park. Wystarczy przejść pasażem Staszica . Brud, chwasty porastające chodniki - oraz nędzy i rozpaczy . Najważniejsze, że władze miasta nie widzą problemu zajęte personalnymi przekładkami ...