Reklama

Zalew Brodzki: stan wody niepokoił wędkarzy i miłośników rekreacji nad wodą

Wędkarzy i osoby odwiedzające gminę Brody niepokoi niskie lustro wody w Zalewie Brodzkim. Kiedy wróci on do dawnej świetności? - pytają, zwracając uwagę na nieprzyjemny zapach...

Zbiornik brodzki pełni głównie funkcje przeciwpowodziowe i rekreacyjne. Jest on miejscem chętnie uczęszczanym przez wędkarzy. Niestety niski poziom wody w zalewie niepokoi zarówno tych, którzy łowią ryby, jak również tych, którzy po prostu przyjeżdżają nad wodę dla relaksu.

- Kiedy zalew brodzki wróci do dawnej świetności? Co jest przyczyną tak niskiego stanu wody i skąd ten nieprzyjemny zapach wręcz ścieków, który dociera od wody? - pytają.

Jak informuje Ernest Kumek, wójt gminy Brody przyczyn takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka.

- Po pierwsze susza hydrologiczna i obniżony stan zbiornika spowodowany złym stanem zapory - odpowiada wójt. - Mają na to wpływ bez wątpienia prace, które były i będą prowadzone przy zaporze w Brodach.

Przypomnijmy jesienią ub. roku rozpoczął się remont tamy na Zalewie Brodzkim. Pierwszy etap prac dotyczył tzw. "jazu Staszica", zabytkowego przelewu wodnego z 1840 roku. W planach była naprawa korony jazu, filarów, przyczółków oraz elementów dekoracyjnych, takich jak balustrady i opaski między przęsłami. Dodatkowo, na koronie jazu zaplanowano montaż oświetlenia, co ma zwiększyć bezpieczeństwo i poprawić estetykę tego obszaru.

Z powodu prowadzonych prac poziom wody w zbiorniku został obniżony o ok. 30-40 cm. W ramach robót zaplanowano remont umocnień bocznych zapory na obu brzegach oraz przebudowę zapory czołowej, ponadto prace ziemne, drenaż i montaż systemu kontrolno-pomiarowego a także modernizację i umocnienie obwałowania koryta odpływowego.

Za te prace odpowiada właściciel zbiornika, tj. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Prace, których koszt wyliczono na ok. 4 mln zł miały potrwać do końca  2024 roku, ale z wielu powodów przeciągają się w czasie.

Jeśli chodzi o kwestie odorowe to - zdaniem wójta Kumka - może być związana z odsłonięciem osadów dennych i procesami gnilnymi.

- Podwyższenie wysokości piętrzenia jest związane z zakończeniem prac wykonywanych przez Wody Polskie - twierdzi wójt dodając, że był w tej sprawie w RZGW w Warszawie i fundusze na prowadzenie tych prac są zabezpieczone.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 28/05/2025 08:15
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    smród - niezalogowany 2025-05-28 08:34:51

    Jest też inna prawda. Pan Kumek dawno już nie panuje nad tym co się z tym zalewem dzieje. Kopiuje odpowiedzi Wód Polskich i cała jego robota..W końcu jest w Komitecie MM ...Na sezon letni będzie tylko smród..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do