Reklama

Z rozbitego fiata ratowali kobietę [ZDJĘCIA]

Historia, jaka wydarzyła się w miniony poniedziałek (19 marca), to niemal gotowy scenariusz na filmowe opowiadanie. Oficer sekcji kontrolno-rozpoznawczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach, który wracał tego dnia, do domu po pracy, stanął na wysokości zadania. Zatrzymał kierowany przez siebie samochód, cudem ratując zakleszczoną w aucie kobietę. - To kolejny przykład, w którym strażacy zawsze są gotowi nieść pomoc – podkreślił Marcin Nyga, oficer prasowy starachowickiej KP PSP.


W przypadku zdarzenia, do jakiego doszło na początku minionego tygodnia, słowa: służba i gotowość niesienia pomocy innym, nabrały znaczenia. Kilkanaście minut po godz. 16, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach, otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na drodze wojewódzkiej w miejscowości Osiny, na terenie gminy Mirzec.


Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, iż samochód osobowy marki Fiat Punto, zjechał z drogi i znalazł się w przydrożnym rowie - powiedział Marcin Nyga, oficer prasowy KP PSP. - Na miejsce zadysponowani zostali strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej ze Starachowic, a także zastęp druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Osinach. Wstępne informacje, zarówno o samochodzie jak i osobie poszkodowanej, która miała znajdować się w środku, niestety potwierdziły się – dodał rzecznik Nyga. Traf chciał, że wspomnianym odcinkiem trasy poruszał się oficer sekcji kontrolno-rozpoznawczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

To on, jako pierwszy ruszył z pomocą. Na widok zdarzenia, zatrzymał kierowane przez siebie auto, wysiadł z samochodu i ratował poszkodowaną. Okazała się nią 27-latka. Kobiecie udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej. Została ułożona na deskę ortopedyczną, a następnie przekazana zespołowi ratownictwa medycznego. Z uwagi na niską temperaturę powietrza, poszkodowanej zapewniono ponadto komfort termiczny – mówił rzecznik Nyga.


Z ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynika, iż 27-latka utraciła panowanie nad kierowanym przez siebie fiatem punto, w wyniku czego wpadła do rowu. Kobieta uskarżała się na bóle w okolicach klatki piersiowej. Została przewieziona do szpitala. Została poddana badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa - mówił podinsp. Aleksy Hamera, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji.




Co mogło być przyczyną zdarzenia? - Na obecnym etapie, wyjaśniamy okoliczności tego, co się stało. Nie mniej, najprawdopodobniej przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze - dodał podinsp. Hamera.



fot. KP PSP Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Bojka - niezalogowany 2018-03-23 08:14:35

    Droga całkiem zaśnieżona - trzy dni po opadach śniegu nadal nic z nią nie zrobiono. Nie wiadomo było gdzie jest krawędź jezdni. Ta sama droga w tym samym momencie na parę kilometrów daleki już w Mazowieckim pięknie odśnieżona, czarna...jakby nigdy na niej śniegu nie było. Cud że tylko jedno takie zdarzenie było bo z odśnieżaniem u nas ktoś mocno dał d....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do