Wyśmienity występ ekipy z Rudnika w krajowym czempionacie. To był mistrzowski spektakl przez duże S

Takie widowiska, w których kluczowe role odgrywają nie tylko wysokie umiejętności, ale przede wszystkim sportowy charakter kibice kochają najbardziej. Na terenie malowniczo położonego rezerwatu "Skałki" w Krynkach, po raz kolejny w historii rozegrane zostały mistrzostwa Polski w biegach górskich na krótkim dystansie. Po raz pierwszy o medale walczyli w tym miejscu seniorzy.

- Mieliśmy wielką nadzieję to, że pandemia koronawirusa nie będzie w stanie nam przeszkodzić, a zawody w sposób pewny i w pełni bezpieczny uda się przeprowadzić. To było celem nadrzędnym – powiedział na gorąco, po zakończeniu rywalizacji Sylwester Dudek, prezes i założyciel Ludowego Klubu Biegacza Rudnik, a zarazem główny organizator krajowego czempionatu. - Organizacja zawodów rangi mistrzostw Polski to wielkie wydarzenie pod względem logistycznym, ale i prestiżowym – dodał nasz rozmówca. O tym, że impreza pod patronatem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki oraz Świętokrzyskiego Związku LA cieszyć się będzie sporym zainteresowaniem wiadomo było od kilku dni.

- Wszyscy zainteresowani udziałem, mogli zgłaszać się drogą elektroniczną. Na dwa dni przed rozpoczęciem mistrzostw, wiedzieliśmy iż będą one rekordowe pod względem frekwencji – dodał prezes Dudek, który miał nie tylko za zadanie sprawować pieczę organizacyjną, ale głównie przygotować swoich podopiecznych do rywalizacji na trudnej trasie. Na starcie stanęło ponad 200 zawodników z różnych zakątków kraju. Podobnie jak przed rokiem nie zabrakło przedstawicieli takich klubów jak KB Krościńko Wyżne, UKS Żaczek Połaniec, UKS Filipides Teresin, Olimp Kozienice czy Zorza Gdynia.

Ostatni z wymienionych klubów to znakomity przykład na to, że w mistrzostwach Polski w biegach górskich dominować mogą nie tylko zawodnicy z południowych części kraju. Gdynianie przed laty uplasowali się na najwyższym stopniu podium w klasyfikacji drużynowej. W tym roku z dorobkiem 33 punków ukończyli zmagania na 5. pozycji. Przed nimi wyżej znaleźli się reprezentanci MKS-u Halicz Ustrzyki Dolne.

Podium należało do LKB Rudnik (dla którego punktowali: Jakub Słomiński, Adam Kowalczyk, Krystian Ślifierz, Mikołaj Pawłos, Zuzanna Pocheć, Piotr Węgrzyn, Dariusz Sikora i Jakub Potrzeszcz), Stali Nowa Dęba i LKS-u Zuza Running Team. - Mieliśmy świadomość jak trudne zadanie będzie nas czekać, ale najważniejsze, że stanęliśmy na wysokości zadania. Nasza młodzież spisała się rewelacyjnie, dzięki czemu uplasowaliśmy się na najniższym stopniu podium – zaznaczył prezes Dudek.

Najwięcej emocji dostarczyła walka na najdłuższym dystansie mistrzostw - 6 kilometrów seniorów. Ta konkurencja odbyła się po raz pierwszy w trakcie imprezy organizowanej przez LKB Rudnik. Zaciętą batalię o tytuł mistrza kraju stoczyli Piotr Jaśtal oraz Sylwester Lepiarz. Dwaj reprezentanci klubu z gminy Brody uchodzili za głównych faworytów do triumfu. Przez większą część dystansu prowadził starszy z biegaczy. Finisz, a co za tym idzie ostatnie okrążenia należały już do Jaśtala.

- Niestety, tempo okazało się również zabójcze dla samego prowadzącego. Wykorzystał to Piotr Jaśtal, który od początku biegł swoim tempem nie zwracając uwagi na rywali i to jemu przypadło zwycięstwo. Lepiarz ostatecznie zdołał utrzymać drugie miejsce, choć trzeci na mecie Krzysztof Tschirch, który przyjął podobną taktykę, stracił do Lepiarza zaledwie 8 sekund – podkreślił Andrzej Puchacz, delegat PZLA. Nie mniej ciekawie było również w rywalizacji pań na tym samym dystansie. Triumfatorką okazała się Anna Szyszka, która wyprzedziła Martynę Kantor i Danutę Woszczek.

- W kategorii seniorek od początku, zgodnie z przewidywaniami prowadzenie objęła Martyna Kantor, tegoroczna wicemistrzyni Polski na długim i ubiegłoroczna wicemistrzyni Polski na krótkim dystansie. Wydawało się, że za jej plecami walkę o srebrny medal stoczą wielokrotna medalistka Danuta Woszczek i debiutantka Anna Szyszka. Wkrótce jednak Woszczek została z tyłu, a Szyszka najwyraźniej nie zamierzała zadowolić się srebrem i coraz śmielej zaczęła zbliżać się do Kantor – relacjonował Puchacz.

Czy wiesz, że…
*Na terenie rezerwatu Skałki w Krynkach, o zajęcie jak najlepszych miejsc, rywalizowali nie tylko seniorzy oraz seniorki. Początek MP należał bowiem do dziewcząt i chłopców urodzonych w latach 2009-2010. Później o tytuły zmagania toczyli: młodzicy i młodziczki, a także zawodnicy w kategorii juniorów młodszych oraz juniorów starszych.
*Współorganizatorami a zarazem partnerami krajowego czempionatu były: Polski Związek Lekkiej Atletyki, Urząd Gminy Brody, Starostwo Powiatowe w Starachowicach, Urząd Marszałkowski, Urząd Wojewódzki w Kielcach i Lasy Państwowe. Jednym z patronów medialnych październikowego wydarzenia był TYGODNIK i portal starachowicki.eu.

Mistrzostwa Polski w biegach górskich na krótkim dystansie (4 października 2020, Krynki)
DYSTANS 6 KILOMETRÓW
SENIORZY: 1. Piotr Jaśtal (LKB Rudnik) 29:41, 2. Sylwester Lepiarz (LKB Rudnik) 29:56, 3. Krzysztof Tschirch (Biegaj z Pasją Szklarska Poręba) 30:04, 4. Adrian Bednarek (LUKS Star Nakło) 31:04, 5. Piotr Szczepański (SRS Kondycja Piaseczno) 31:07, 6. Mateusz Lipiński (AML Słupsk) 31:16
SENIORKI: 1. Anna Szyszka (LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża) 34:42, 2. Martyna Kantor (LKB Rudnik) 35:18, 3. Danuta Woszczek (UKS Olimp Kozienice) 37:34, 4. Barbara Wojtyła (AZS AWF Kraków) 39:32, 5. Agnieszka Matysek (LKB Rudnik) 46:09
KLASYFIKACJA KLUBOWA
1. Zuza Running Team 54 punkty, 2. MKS Stal Nowa Dęba 41, 3. LKB Rudnik 40, 4. MKS Halisz Ustrzyki Dolne 35, 5. LKS Zorza Gdynia 33, 6. KB Krościenko Wyżne 27,7. UKS Olimp Kozienice 25, 8. MLUKS Rawa 23, 9. UKS Filipides Teresin 18, UKS Żaczek Połaniec 18

fot. LKB Rudnik