Reklama

Wypalają trawy w najlepsze. Głupia tradycja wróciła jak bumerang

Niektórych mieszkańców powiatu starachowickiego nawet wirus nie jest w stanie przestraszyć. Mimo licznych apeli, jakie kierowane są co roku, nie brakuje tych, którym niebezpieczne dla życia i zdrowia pomysły wracają do głowy.


O ile jeszcze na początku marca br. ilość pożarów traw, wywołanych przez ludzi nie była jeszcze duża, o tyle druga połowa miesiąca przyniosła znaczny wzrost. Z kilku do co najmniej kilkunastu wyjazdów dziennie! Z niechlubną tradycją jaka wpisała się do kalendarza, zmagać muszą się już nie tylko strażacy, służby leśne i ochrony środowiska, ale także funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji.


W miniony poniedziałek, 16 marca otrzymaliśmy zgłoszenia o pożarach traw z miejscowości Brody, Styków, Staw Kunowski, Trębowiec Krupów. W drugim dniu tygodnia byliśmy również wzywani do pożarów nieużytków w Starachowicach - relacjonował asp. Tomasz Klich, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Nie inaczej było także w następnych dniach. Zawodowi ratownicy podejmowali wówczas interwencje m.in. w Dąbrowie, Rudzie, Jabłonnej, Brodach, na ul. Kopalnianej, Nad Młynówką oraz Dębowej w Starachowicach. Dlaczego akurat na tych terenach? Na obszarach wiejskich jest inna gleba, bardziej sprzyjająca uprawom, co wykorzystywane jest przez rolników.

Każdej wiosny gwałtownie wzrasta zagrożenie pożarowe lasów i obszarów przyleśnych. Po zimie roślinność jest bardzo wysuszona i w następstwie tego szczególnie łatwopalna. Ogień najczęściej jest podkładany na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, poboczach drogowych i kolejowych oraz innych terenach – podkreślają strażacy, którzy przypominają jednocześnie, iż takie zachowanie mieszkańców jest zabronione.


W stosunku do osób naruszających wyżej wymienione zasady mogą być stosowane sankcje karne określone w Kodeksie Wykroczeń i w Kodeksie Karnym, do pozbawienia wolności włącznie. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków PSP, które w tym czasie mogą być niezbędne w innym miejscu dla ratowania życia i mienia ludzkiego. Koszty takich akcji, w tym paliwo, środki gaśnicze, amortyzacja sprzętu, które ponosi całe społeczeństwo są znaczne. Jednocześnie, z uwagi na to, że dojazd do miejsc występowania pożarów nieużytków jest zazwyczaj utrudniony, bardzo często dochodzi do uszkodzenia pojazdów gaśniczych, co dodatkowo te koszty zwiększa – zwracają uwagę strażacy.




Pożary traw i ich rozprzestrzenienie często prowadzą do wielu strat materialnych. Policjanci ze starachowickiej KP PSP, apelują do wszystkich ludzi dobrej woli o zaniechanie wypalania traw, co z pewnością przyczyni się do ograniczenia szkód powodowanych tym procederem.

Czy wiesz, że...
Przepisy ustawy o ochronie przyrody, lasach czy kodeksu wykroczeń i karnego mówią jasno, że kto wypala łąki, nieużytki rolne, pastwiska podlega karze aresztu lub grzywny. Kara grzywny o której mowa w art. 82 kodeksu wykroczeń może wynosić nawet do 5 tys. złotych.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2020-03-28 13:40:38

    No cóż do niektórych nic nie dociera. Nikomu i niczemu to nie służy, ale trzeba wypalać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do