Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
W piątkowy poranek, 22 listopada, w miejscowości Majków w gminie Skarżysko Kościelne doszło do wypadku. Kierowca toyoty, 63-letni mężczyzna, wpadł w poślizg na ostrym łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Samochód wjechał na chodnik, potrącając 36-letnią kobietę, która spacerowała z dwójką sześcioletnich dzieci.
Jak informuje kom. Jarosław Gwóźdź, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej, kierowca był trzeźwy, ale najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do trudnych warunków pogodowych.
– Warunki na drogach są bardzo trudne. Czas hamowania znacznie się wydłuża, dlatego apelujemy o rozwagę i dostosowanie prędkości do sytuacji na drodze – podkreśla oficer.
W wyniku zdarzenia cała trójka została przewieziona do szpitali. Matka trafiła do placówki w Skarżysku, a jej dzieci – bliźniaki, chłopiec i dziewczynka – do szpitala w Kielcach. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak obrażenia wymagają dalszej opieki medycznej.
Policja przypomina, że okres jesienno-zimowy wiąże się ze szczególnym ryzykiem na drogach. Śliska nawierzchnia, deszcz czy przymrozki mogą prowadzić do tragedii, jeśli kierowcy nie zachowają ostrożności. – Zdejmijcie nogę z gazu i włączcie rozsądek, zanim dojdzie do nieszczęścia – apeluje rzecznik.
fot. KPP Skarżysko
Aplikacja starachowicki.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 22/11/2024 09:29
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Starachowicki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brawo starosta i jego służby. Jezdnia jak lodowisko,,,
Dopóki nie było śniegu odpowiedzialni samorządowcy chwalili się jak to są świetnie przygotowani do zimy. Jak jest faktycznie widać na załączonym obrazku. Panie Babicki , zamiast bywać na salonach trzeba zabrać się do solidnej roboty zanim dojdzie do tragedii ...