Reklama

Wybuch w mieszkaniu w Starachowicach. Kobieta i jej najbliżsi proszą o pomoc

Dla mieszkanki Starachowic i jej dziecka to była dramatyczna noc z 20 na 21 stycznia br. Na terenie nowego osiedla Leśna Enklawa, położonego przy ul. Kopalnianej doszło do wybuchu. W jednym z mieszkań na pierwszym piętrze eksplodowała bańka z cieczą do biokominka. Dziś poszkodowana starachowiczanka, a także jej najbliżsi proszą o pomoc. W internecie ruszyła już zbiórka pieniędzy na szczytny cel, a przede wszystkim to by kobieta wróciła do pełnej sprawności.

Dla młodej kobiety oraz jej synka to był tragiczny wieczór. - Noc z 20 na 21 stycznia 2024 r. nieodwracalnie zmieniła życie Adrianny, pięknej, radosnej, młodej kobiety. Pełnej energii i chęci życia. Mamy 7-letniego synka. Chwilę przed północą doszło do wypadku. Wybuchła ciecz, paliwo do biokominka, która wyrwała okno balkonowe wraz z framugą. Żywy ogień pokrył ciało Ady. Huk i alarmy aut zaparkowanych wokół budynku postawiły zasypiające osiedle na nogi. Nadludzką mocą kobieta wyrwała drzwi do łazienki i próbowała gasić płonące włosy, twarz, ręce, klatkę – relacjonują organizatorzy akcji charytatywnej, która właśnie się rozpoczęła.

Za pośrednictwem portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka pieniędzy pod hasłem: z serca dla skóry: rozpalmy solidarność dla życia bez blizn! Poszkodowana Adrianna ze względu na stopień i rozległość obrażeń, decyzją lekarza przetransportowana została do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej. To była najdłuższa i najbardziej bolesna noc w jej życiu, początek walki o życie.

Po tygodniu intensywnej terapii, padła diagnoza: IIb i III stopień poparzeń na powierzchni ok. 18 proc. ciała, w tym na skórze twarzy, szyi, oparzenia klatki piersiowej, oparzenie nadgarstka oraz bocznej części uda i tułowia. Od nocy, która na zawsze zmieniła jej życie, poszkodowana przeszła dwa przeszczepy skóry, którym zostały pokryte wspomniane części ciała oraz kilkanaście zabiegów usuwania martwicy z ran.

- W takich chwilach najgorsza jest bezsilność, w której znajdujemy się patrząc na cierpienie. W którym nie pomagają nawet najsilniejsze leki dostępne na rynku. Adka to nie tylko genialna osoba, również wspaniała mamcia, bo tak właśnie do niej zwraca się synek. A także niezwykła partnerka, przyjaciółka z niespotykanym poczuciem humoru – podkreślają organizatorzy zbiórki, wierząc że kobieta wróci do pełnej sprawności.

- Wiemy, że jest to proces długotrwały, który może trwać latami. Zabiegi, przeszczepy i związany z tym pobyt w szpitalu, to tylko część leczenia, właściwie jego początek. Nieodzowna jest wyspecjalizowana pomoc fizjoterapeutyczna, opieka psychologiczna. Powrót do zdrowia mogą przyspieszyć nierefundowane, a niezwykle potrzebne rehabilitacje, masaże, zabiegi plastyczne i kosmetyczne, laseroterapie, mezoterapie, kąpiele lecznicze, specjalistyczne maści, kremy oraz kosztowne, szyte na miarę ubrania uciskowe – podkreślają najbliżsi mieszkanki Starachowic.

Na koncie internetowej zbiórki jest blisko 15 tys. zł (potrzeba 150 tys. zł).

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 21/02/2024 16:54
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do