Reklama

Widziałeś przestępcę, dzwoń na policję

Kilka kamer zamontowanych zarówno w środku budynku, jak i na zewnątrz, a także pracownik ochrony strzegący bezpieczeństwa. Nawet takie środki nie wystarczyły do tego, by zatrzymać, a następnie ująć na gorącym uczynku złodzieja z kasetką, pełną pieniędzy.


Kilka dni temu, do internautów o pomoc w sprawie kradzieży zwróciło się Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich/Ośrodek Rzeczoznawstwa i Postępu Technicznego SIMP-ZORPOT w Starachowicach.

 

To mało prawdopodobna, ale jednak prawdziwa historia. Jej początek ma miejsce 10 lipca br. Jest kilka minut po godz. 15. Popularny "Żółtek", budynek przy ul. Radomskiej 29 w Starachowicach. Właśnie tam, swoją siedzibę ma starachowicki oddział Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Mechaników Polskich.

Człowiek z filmu


To był normalny, jak każdy inny dzień pracy. Tego dnia w budynku pojawiło się pewnie sporo osób - mówi w rozmowie z TYGODNIK-iem Jan Pudło, prezes Stowarzyszania, które w minionym tygodniu zwróciło się z apelem do internautów. Dłużej, na rozwój wypadków nie mogło już czekać. - Na naszym profilu, na popularnym portalu społecznościowym zamieściliśmy krótki filmik, na którym widać sprawcę kradzieży. Stąd apel i prośba, do wszystkich osób, które być może właśnie tego dnia widziały człowieka z filmu – dodał prezes Pudło.


Film udostępniony za pośrednictwem Facebooka, to nic innego jak nagranie z kamer zamontowanych w budynku. Jak dowiedział się TYGODNIK jest ich kilka. - Mężczyzna ubrany jest w długie spodnie, jasną, najprawdopodobniej białą koszulkę. Ma przy sobie torebkę, przepasaną przez ramię – opisuje szef Stowarzyszenia. Na nagraniu widać, jak w pewnym momencie przechodzi obok klatki schodowej, zatrzymuje się. Znajduje się na korytarzu, tuż obok widny. Po około 5 minutach, w prawej ręce trzyma teczkę. To w niej mają znajdować się pieniądze.


Siedziba naszego stowarzyszenia mieści się w pokoju nr 213. Złodziej ukradł kasetkę z pieniędzmi i spokojnie się oddalił. Skradzione pieniądze pochodziły z wpłat osób, które w tym czasie robiły u nas kursy kwalifikacyjne – tłumaczy Pudło. Jak dodaje, na drzwiach do pomieszczenia stowarzyszenia, nie było widać śladów włamania. Sprawca musiał być doskonale zorientowany, że w środku znajduje się gotówka. W biurze, oprócz kasetki, znajdowały się bowiem inne przedmioty, ale one nie zostały skradzione.


3,7 tys. zł w kasetce


Wyglądało to tak, jakby sprawca miał przy sobie klucze do naszego biura, wszedł spokojnie, zabrał kasetkę i uciekł – podkreśla rozmówca TYGODNIK-a. O sprawie powiadomiona została Komenda Powiatowa Policji w Starachowicach. - Początkowo stróże prawa, nie chcieli abyśmy wychodzili z tą informacją do mediów. Otrzymaliśmy już pismo z Prokuratury Rejonowej. Postępowanie w sprawie kradzieży zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. W tym momencie nie mamy nic do stracenia – stwierdził Pudło.


Na kogo mógł paść cień podejrzenia? Jak podkreślają członkowie SIMP, przestępstwa nie dokonała osoba przypadkowa. - Musiał to być ktoś, to albo był już wcześniej w naszym biurze lub posiadał wiedzę, że tego dnia w kasetce znajdują się pieniądze – zaznacza prezes Pudło. Jak udało nam się dowiedzieć, skradziono blisko 4 tys. zł. - W czasie włamania w biurowcu wiele firm jeszcze pracowało i wiele osób minęło się ze sprawcą osobiście. Niestety nikt go nie rozpoznał. Jeżeli ktoś rozpoznaje osobę z monitoringu prosimy o kontakt. Sprawca niestety nadal przebywa na wolności. Nie dajmy przyzwolenia na takie postępowanie – apeluje Stowarzyszenie.

Ok. 40-letni mężczyzna, wyszedł z budynku i udał się w kierunku ul. Szkolnej. Ślad urywa się za nim w pobliżu marketu przy ul. Radomskiej.

Rafał Roman

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do