
Czytelnik pyta, czy rozpoczęte prace w Starachowicach Zachodnich nie będą kolidowały z planowaną budową wiaduktu?
Czy nie lepiej poczekać teraz z tą inwestycją, by potem nie niszczyć tego, co zostanie zrobione w tym roku?
- Lokalizacja wiaduktu w Starachowicach Dolnych nie koliduje z budową Centrum Przesiadkowego - odpowiada Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - Jak informuje Architekt Miasta, Marcin Bednarczyk inwestycje w obrębie skrzyżowania ulic Radomskiej i Hutniczej stykają się, dodatkowo projektant układu drogowego związanego z wiaduktem otrzymał projekt placu dworcowego w celu jak najmniejszej ingerencji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Iwona Tamiołło nie jest już rzecznikiem UM a deklaracje architekta miasta można sobie wsadzić w buty, bo każda inwestycja( zwłaszcza tak duża jak wiadukt) spowoduje częściowe zniszczenie tego co zostanie teraz wybudowane w sąsiedztwie.. Problem w tym , że nikt za nic w Urzędzie nie odpowiada. Zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie . Całe to "centrum przesiadkowe" to jakieś kuriozum , bo nie ma tam żadnych ważnych przystanków komunikacyjnych a jedynie obskurny przystanek kolejowy ( nie mylić z dworcem) ...