Reklama

W zimie mają o czym myśleć. Trzy punkty na pożegnanie rundy

Siatkarskiego meczu lub spotkania koszykówki, zapewne nie kończyłby z pustymi rękoma. Karol Maciąg w potyczce ze Strażakiem Bidziny, zanotował klasycznego hat tricka, a ekipa Familijnego Klubu Sportowego Łazy Starachowice wygrała na wyjeździe 4:0. Dla gości była to ostatnia, ligowa konfrontacja w pierwszej części sezonu w świętokrzyskiej A klasie gr. III.



Przystępując do rywalizacji w tym pojedynku, chcieliśmy godnie pożegnać się z naszymi kibicami. Terminarz tak się ułożył, że ostatni mecz w rundzie jesiennej rozgrywaliśmy na wyjeździe. Do Starachowic wracamy w dobrych nastrojach – powiedział Paweł Brzozowski, szkoleniowiec Familijnego Klubu Sportowego Łazy. Dla gości wygrana była priorytetem. W pięciu poprzednich spotkaniach, team z miasta nad Kamienną nie wywalczył choćby punktu. Lepsi od FKS Łazy okazywali się gracze takich drużyn jak: Zryw Zbigniewice, Góral Górno, Agricola Łoniów, UKS Baćkowice, a ostatnio LZS Samborzec.

Rundę kończymy w lepszych nastrojach. Pierwsza połowa zwiastowała, że mogliśmy wygrywać – podkreślił trener Brzozowski, który na początku drugiej odsłony spotkania, desygnował do gry Sebastiana Żaka. - Jego doświadczenie i spokój, pozwoliły nam uzyskać dobry wynik – chwalił podopiecznego. Na miano gracza meczu zasłużył Karol Maciąg. Były zawodnik m.in. Juventy czy Staru Starachowice popisał się hat trickiem. Jedną z bramek, zdobył po uderzeniu z rzutu wolnego.


Mieliśmy jeszcze kilka sytuacji, do tego by podwyższyć rezultat. Inaczej oglądało się mecz po przerwie. Była nadzieja, że bramki padną. Pozostaje tylko niedosyt, że przez całą rundę nie udało nam się punktować. Miło było dzisiaj patrzeć, na walczące Łazy. Apetyty jeśli chodzi o miejsce w tabeli, były większe. Jesteśmy beniaminkiem, który musiał zapłacić frycowe – mówił szkoleniowiec przyjezdnych.




A klasa gr. III
11. kolejka (3 listopada)
GKS STRAŻAK BIDZINY – FKS ŁAZY STARACHOWICE 0:4 (0:0)
0:1 Sebastian Żak (55), 0:2 Karol Maciąg (60)-karny, 0:3 Karol Maciąg (70), 0:4 Karol Maciąg (75)
Sędziował: Marcin Mierzwa (Kielce)
ŁAZY: Chrząstowski - Ostatek, Kamiński, Pisarski, Wójcik, Jezulin (79. Budzyń), Mikosza, Maciąg, Podzielny, Mochocki (80. Tereszyński), Fiszer (55. Żak). Trener: Paweł Brzozowski.

fot. archiwum klubu FKS Łazy

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    derrr - niezalogowany 2019-11-06 10:38:14

    cały ten klub jest kontuzjowany :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    qweasdzxcJSB - niezalogowany 2019-11-04 15:16:07

    po raz kolejny napiszę: Konrad dzwoń do ludzi którzy grali w poprzednim sezonie a teraz są "kontuzjowani"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    rrreww - niezalogowany 2019-11-04 07:31:02

    to frycowe to już płacicie który raz ? ciągle to samo gadanie. rozpieprzyliście drużynę i dobrze wam tak, pusta głowina prezesa to największa zasługa. niech przestanie ściemniać przed trenerem i pieprzyć głupoty bo sie trener dowie i zostawi ten klub ;) wygrana ze spadkowiczem to jest jednak czym sie chwalic

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do