Reklama

Trzy otwarcia mieszkania w Starachowicach. Strażacy błyskawicznie ruszyli na ratunek

Jak zwykle w takich sytuacjach liczy się to, by jak najszybciej dotrzeć do osoby poszkodowanej – z takiego założenia wychodzą ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Na przestrzeni ostatnich dni, interweniowali w mieszkaniach, w których znajdowały się osoby potrzebujące m.in. wsparcia medycznego. W jednym przypadku, niestety nie udało się uratować życia 64-latki.

Otwarcie mieszkania to interwencje, które dla doświadczonych, zawodowych ratowników nie są czymś nadzwyczajnym. Za każdym razem ważne jest jednak to, by zastęp lub kolejne zastępy opuszczające koszary dotarły na miejsce możliwie w jak najkrótszym czasie. W miniony poniedziałek, przed godz. 21 ratownicy zostali poproszeni o otwarcie mieszkania w bloku przy ul. Armii Krajowej w Starachowicach.

- Zgłaszającą była 32-latka, którą opiekowała się 64-letnia matka - relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w pewnym momencie kobieta poczuła się źle i osunęła na podłogę. Pomoc wezwała córka. – Strażacy weszli do mieszkania w asyście ratowników medycznych. Niestety lekarz pogotowia stwierdził zgon 64-latki – tłumaczył dyżurny KP PSP.

Dzień później (wtorek, 22 marca) do podobnego zdarzenia doszło w mieszkaniu przy ul. Wojska Polskiego w Starachowicach. Z tą różnicą, iż finał interwencji był o wiele bardziej pozytywny. Tym razem w roli osoby powiadamiającej służby wystąpił mężczyzna. – Przybyli na miejsce strażacy zdecydowali się na siłowe rozwiązanie. Drzwi do mieszkania zostały bowiem wyważone. Poszkodowana osoba, która przewróciła się w mieszkaniu została przetransportowana do szpitala – podkreślił nasz rozmówca.

Tego samego dnia, starachowiccy strażacy interweniowali również w mieszkaniu na ul. Majówka. Po godz. 16 na numer alarmowy zadzwonił starachowiczanin, który poinformował, że kobieta potrzebuje pomocy. Mieszkanka po tym, jak wsparcie medyczne zostało jej udzielone, nie zdecydowała się pojechać do placówki medycznej. Pozostała na miejscu.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do