Reklama

PILNE: trwa heroiczna walka o Paulinę. Rodzina prosi o pomoc i modlitwę

Lekarze z jednego z najlepszych w Polsce ośrodków medycznych, w najbliższych dniach sprawować będą fachową opiekę nad młodą mieszkanką naszego regionu. 23-latka pochodząca z gminy Bodzentyn, walczy o życie po wypadku, w którym brał również udział kierowca samochodu ciężarowego. Do tragicznego zdarzenia doszło kilka dni temu, na rondzie w Bodzentynie.


O tym, co stało się ponad tydzień temu, we wczesne, poniedziałkowe popołudnie informowaliśmy na łamach zarówno TYGODNIK-a, jak i portalu starachowicki.eu. Do szpitala, śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego, przetransportowana została młoda kobieta. Jak wynika z ustaleń śledczych, feralnego dnia uległa potrąceniu przez pojazd ciężarowy marki Daf. Jego kierowca został zatrzymany przez policjantów, dopiero na terenie powiatu ostrowieckiego. Jak przyznał później, podczas rozmowy ze stróżami prawa, miał nie zauważyć 23-latki. W dniu zdarzenia, mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości. Nie znajdował się pod wpływem alkoholu.

Zaciętą, jak się później okazało batalię o uratowanie życia mieszkanki gminy Bodzentyn, rozpoczęli medycy z oddziału anestezjologii i intensywnej terapii wojewódzkiego szpitala zespolonego w Kielcach. Kilka dni temu z placówki medycznej, jak udało nam się dowiedzieć, na szczęście dotarły pozytywne wieści. Podzieliła się z nimi za pośrednictwem konta na popularnym portalu społecznościowym siostra poszkodowanej. To ona była jedną z pierwszych osób, które zaoferowały pomoc w zbiórce krwi dla 23-latki.


Heroiczna walka o Paulinę trwa dalej. Z całego serca dziękujemy wszystkim za oddawanie krwi dla niej. Niestety zapotrzebowanie na krew nie maleje. Paulina w dalszym ciągu potrzebuje ciągłego przetaczania. Dlatego tak ważne jest jak najliczniejsze udostępnianie postu i informowanie o naszej akcji - poinformowała siostra. Co ważne, potrącona przez auto, przeszła ponad 5-godzinną, skomplikowaną operację czyszczenia nogi w celu przygotowania jej do transportu do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Dziewczyna została wybudzona ze śpiączki.

Gdy tylko zostanie przewieziona do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich będzie musiała od razu przejść pierwszą skomplikowaną operację z całej serii operacji wykonywanych w tym szpitalu, jakie są konieczne dla ratowania jej życia i ratowania nogi. Dlatego lekarze z tej części Polski, również będą prosić o krew dla Pauliny – podkreśliła.




Najcenniejszy dar w dalszym ciągu będzie można oddawać, na terenie całego kraju. - Na razie prosimy nadal oddawać krew według poprzedniego dopisku "Dla Pauliny Bernatek, Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach". Przypominam, że dopisek podajemy przy rejestracji do pobrania krwi. Oddana przez was na pewno do niej dotrze. Liczy się każda grupa – napisała na Facebooku, siostra 23-latki.


Kto nie może oddać krwi, niech powiadomi znajomych może oni będą mogli tego dokonać. Istotną formą pomocy dla ukochanej siostry, będzie też udostępnianie przez was postów na wydarzeniu "Razem dla Pauliny". W imieniu naszej rodziny, z całego serca dziękujemy m.in. za słowa wsparcia oraz modlitwę, której tak bardzo teraz potrzebujemy – podkreśliła.


fot. pixabay

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do