Trener Staru Starachowice o triumfie nad KSZO 1929 Ostrowiec Św. Cieszymy się z 3 punktów

Ta wiktoria miała symboliczne znaczenie. W środowej potyczce III ligi gr. IV pomiędzy Starem Starachowice a KSZO 1929 Ostrowiec Św., ekipa Dariusza Pietrasiaka zdobyła trzy gole, sięgając w pewnym stylu po komplet punktów. - Cieszymy się z wygranej. Brawa dla drużyny, która zostawiła mnóstwo zdrowia - powiedział podczas pomeczowej konferencji prasowej trener zielono-czarnych Dariusz Pietrasiak.

Starachowicki team trafiał do siatki trzykrotnie. W 28 minucie rezultat spotkania otworzył Sławomir Duda. W pierwszej odsłonie gola dl teamu z miasta ciężarówek zdobył jeszcze Kacper Kasperowicz. Tuż po zmianie stron pomocnik Adrian Szynka trafił z rzutu karnego.

- Źle weszliśmy w to spotkanie. Wiedzieliśmy doskonale z jakim rywalem przychodzi nam się mierzyć. Karny mógł być problematyczny. Nie mnie to oceniać, ale być może arbiter dyktując 11 popełnił po prostu błąd. Wiadomo, że na tym poziomie rozgrywkowym nie ma wideo weryfikacji w postaci VAR – stwierdził Dariusz Pietrasiak, szkoleniowiec Staru. 

- Po kilku minutach udało nam się wejść w mecz, co przełożyło się później na pierwsze trafienie. Po czerwonej kartce dla zawodnika KSZO, zdobyliśmy drugą bramkę. Grało nam się łatwiej. Trafiliśmy na 3:0 co sprawiło, że myślami byliśmy już przy zakończeniu spotkania. Gospodarze stworzyli dobrą okazję do tego, by wpisać się na listę strzelców – dodał w czasie konferencji prasowej trener Pietrasiak.

Szkoleniowiec Staru po ostatnim gwizdku, zwrócił uwagę na jeden element. 

- Zamiast dłużej utrzymywać się przy futbolówce, sądziliśmy że do ostatniego gwizdka już się nic nie zmieni. Stało się inaczej. Gospodarzom udało się bowiem pokonać Kamila Miazka. KSZO ma swój styl i jakościowych graczy. Cieszymy się z wygranej. Brawa dla drużyny, która zostawiła mnóstwo zdrowia. Cieszymy się z 3 punktów, które pojechały do Starachowic – zaznaczył przyjęty ciepło na stadionie przy Świętokrzyskiej Pietrasiak.

- Życzyłbym zarówno sobie jak i kibicom, by Star i zespół z Ostrowca Św. występowały w II lidze. Dziś fani stworzyli kapitalną atmosferę – zakończył Pietrasiak.