Reklama

To się nazywa policjant! W czasie wolnym od służby...

20/01/2021 16:24

Zadzierać z nim, lepiej nie warto. Z pewnością tak może powiedzieć mieszkaniec gminy Bodzentyn, który był mocno zaskoczony tym, co wydarzyło się na początku tygodnia. 56-latek wpadł na beznadziejny dla siebie pomysł. Jaki?

Wtorek, 19 stycznia, krótko po godz. 16. Na stację benzynową w Suchedniowie wjeżdża samochód marki Daihatsu. Zza kierownicy japońskiego auta wysiada 56-latek pochodzący z gminy Bodzentyn, który udaje się do kasy, by o coś zapytać.

- Traf chciał, że na terenie stacji przebywał wówczas funkcjonariusz z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, który wracał po służbie. Policjant zwrócił uwagę na bełkotliwą mowę mężczyzny i miał poważne wątpliwości, co do stanu trzeźwości 56-latka - stwierdził Karol Macek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Gdy mężczyzna ponownie wsiadł za kierownicę, funkcjonariusz natychmiast podszedł do japońskiego auta, wyciągnął kluczyki i powiadomił o całym zajściu dyżurnego skarżyskiej komendy.

- Postąpił jak najbardziej słusznie, bowiem badanie alkomatem wykazało, że 56-latek miał w swoim organizmie blisko 2,5 promila. Tym samym postawa policjanta uchroniła innych uczestników ruchu przed nieodpowiedzialnością nietrzeźwego kierowcy. Co istotne, 56-latek miał zamiar w takim stanie jechać po zaśnieżonej drodze do domu oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów – zaznaczył rzecznik Macek.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do