Taki turniej po raz pierwszy w Starachowicach. Najpierw eventy, a później operacja "szczyt ligowej tabeli"

- Okres jesienno-zimowy to okres obniżonej odporności. To czas, gdy świętokrzyskie kluby zakończyły już rozgrywki. Dla utrzymania formy, a także integracji środowiska, Familijny Klub Sportowy przygotował propozycję współzawodnictwa sportowego – poinformował Łukasz Korus, prezes starachowickiego klubu z osiedla Łazy. W niedzielę, 6 grudnia w miejskiej hali sportowej przy ul. Jana Pawła II, odbędzie się event pod hasłem "Gramy nad Kamienną".

Wydarzenie rozpocznie się o godz. 10. - Ze względu na sytuację epidemiczną klub przygotował dwa warianty rywalizacji: tradycyjny turniej w piłkę halową, drugi jako bezdotykowa rywalizacja w bilarda nożnego – zaznaczył prezes. Na jakich zasadach opierać się będzie bilard nożny?

- To połączenie gry w bilard oraz futbolu. Zasady są zbliżone do tych panujących przy stole do bilarda, z tą różnicą, że zamiast kija bilardowego używamy własnych nóg. W rozgrywce bierze udział dwóch przeciwników lub dwie drużyny składające się po maksymalnie 3 graczy. Do ich dyspozycji oddawane jest boisko o wymiarach band ponad 6 m długości i 3,60 m szerokości – charakteryzuje sternik FKS Łazy.

Boisko posiada sześć łuz rozmieszczonych w jego narożnikach oraz środkowej części. Do gry w nożny bilard używamy 16 piłek z czego jedna jest biała, pozostałe w różnych kolorach ponumerowane są od 1 do 15. Piłki od numeru 1 do 7 to popularne całe, a od 9 do 15 połówki. Piłka z numerem osiem ma kolor czarny i to ona decyduje o zwycięstwie danej drużyny. Rozgrywka rozpoczyna się rozbiciem 15 piłek uprzednio rozmieszczonych w specjalnym trójkącie, przez piłkę białą umieszczoną dokładnie na ¼ wysokości stołu. Każde kolejne odbicie odbywa się według zasady: piłka biała uderzana nogą wprawia w ruch piłki kolorowe tak by te wpadły do łuz.

Zadaniem zawodników będzie umieszczanie połówek lub całych, w łuzach, do ich całkowitego wyeliminowania. Zawodnicy wykonują strzały do momentu popełnienia błędu, wtedy ruch przechodzi do przeciwnika. Ostatnim ruchem zespołu jest skierowanie czarnej piłki do wcześniej zadeklarowane łuzy.

Z dwóch powiatów

- Jeżeli sytuacja z obostrzeniami związanymi z pandemią COVID-19 się nie zmieni, planujemy przeprowadzenie dwóch równolegle się odbywających rozgrywek, do których zgłosiły się wszystkie kluby piłkarskie reprezentujące powiat starachowicki, a także ekipy z powiatu skarżyskiego. Gościnnie przyjedzie również Łysica Bodzentyn – relacjonuje prezes Korus.

Zamysłem organizatora jest, by stół do bilarda nożnego służył mieszkańcom Starachowic, również po zakończeniu wydarzenia. – Zapraszam do kontaktu wszystkie szkoły oraz inne podmioty zainteresowane nieodpłatnym użytkowaniem sprzętu dla zdrowia i radości naszych mieszkańców. Rozłożenie i złożenie sprzętu to tylko kilkanaście minut. Potrzebne są chęci i odrobina powierzchni – podkreślił Korus.

Patronat honorowy nad wydarzeniem sprawują: sekretarz stanu ds. sportu Anna Krupka, marszałek województwa Andrzej Bętkowski oraz starosta starachowicki Piotr Babicki. Jednym z patronów medialnych eventu są TYGODNIK i portal starachowicki.eu.

- Po organizacji wydarzenia mikołajkowego rozpoczynamy intensywną pracę w przygotowania IV edycji charytatywnego turnieju dla Patryka Niekłania. W styczniu planowane jest wznowienie treningów drużyny oraz cykl sparingów przygotowujących do walki o szczyt tabeli klasy A – zapowiada sternik klubu.

Zagrają w dwóch grupach
Rywalizacja w początkowej fazie turnieju toczyć się będzie w dwóch grupach. Grupę A utworzą: Akademia Piłkarska Staru Starachowice, Arka Pawłów, FKS Łazy Starachowice, Łysica Bodzentyn, Instal Michałów. W grupie B zagrają natomiast: Star Starachowice, Kamienna Brody, Wodnik Styków, Juventa Starachowice, a także druga ekipa z osiedla Łazy.

fot. materiały organizatora