
- Wiedzieliśmy, że do Ożarowa przyjeżdża przeciwnik, który będzie liczył na szybkie przejście z obrony do ataku. Temu musieliśmy zaradzić, bowiem rywal nie stworzył zbyt wielu klarownych dla siebie sytuacji – powiedział szkoleniowiec Staru Starachowice Przemysław Cecherz. W sobotnim starciu 3. kolejki III ligi gr. IV zespół z miasta ciężarówek pokonał przed własną publicznością Pogoń Sokół Lubaczów 1:0. Autorem bramki na wagę 3 punktów był Adrian Szynka.
Lewonożny pomocnik Staru już w poprzednim sezonie udowodnił, iż może być jednym z liderów drugiej linii starachowickiego teamu. 27-letni gracz mający na swoim koncie występy m.in. w poznańskiej Warcie czy KSZO 1929 Ostrowiec Św., w rywalizacji z beniaminkiem rozgrywek potwierdził klasę.
W 84 minucie zdecydował się na trudne technicznie, ale jak się później okazało skuteczne uderzenie w światło bramki. Piłka, mimo ostrego konta wylądowała między słupkami dzięki czemu, drużyna trenera Przemysława Cecherza objęła prowadzenie. Nie oddała go do końca, co pozwoliło Starowi cieszyć się z kolejnego już w tej rundzie zwycięstwa.
Starachowiczanie z dorobkiem 9 "oczek" po trzech seriach gier plasują się na pozycji lidera III ligi gr. IV. Są teamem, który zdobył najwięcej goli. Tuż za plecami Staru czają się tarnobrzeska Siarka, a także KSZO i Sandecja Nowy Sącz.
- Wiedzieliśmy, że musimy szukać prostopadłych podań, takich które otworzą napastnikowi drogę do bramki. W mecz weszliśmy nerwowo. Pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem lepszym, z większym parciem do przodu. Stąd brała się duża ilość fauli jakie popełniali przeciwnicy - zaznaczył trener Cecherz. Przejezdni kończyli spotkanie osłabieniu po tym, jak w 41 minucie czerwoną kartką (była konsekwencją dwóch żółtych) ukarany został Brazylijczyk Lucas Guedes.
- Być może ten zawodnik powinien być wykluczony już wcześniej. Nie mnie to oceniać. Nie zawsze czerwona karta pomaga drużynie, która atakuje. W kadrze mamy jakościowych zawodników. Musieliśmy być cierpliwi. Jestem pełen podziwu dla naszych graczy, którzy stanęli na wysokości zadania. Zagrali mądrze i konsekwentnie. Dążyli do strzelenia gola – dodał szkoleniowiec, dla którego zmartwieniem może być kontuzja Szymona Stanisławskiego.
Z tego powodu napastnik musiał opuścić plac gry w 53 minucie. Jego miejsce zajął Michał Wcisło. - Ubolewamy nad tym, iż do naszej dyspozycji nie było drugiego ze snajperów Przemysława Śliwińskiego. Szkoda, bo wówczas mielibyśmy większe pole manewru. Star ma na tyle klasowych zawodników, do których można dobrać odpowiednią taktykę - podkreślił Cecherz.
III liga gr. IV
3. kolejka (17 sierpnia 2024)
STAR STARACHOWICE – POGOŃ SOKÓŁ LUBACZÓW 1:0 (0:0)
1:0 Adrian Szynka (84)
Sędziował: Artur Dudek
STAR: Miazek - Boniecki, Jagiełło, Kasperowicz, Stefański, Kawecki (59. Ambrozik), Szynka, Maszka (76. Lipka), Adamiak (59. Żmudź), Puton, Stanisławski (53. Wcisło Ż). Trener: Przemysław Cecherz.
W pozostałych spotkaniach
Wiślanie Skawina – Podhale Nowy Targ 1:2, KS Wiązownica – Siarka Tarnobrzeg 0:2, Avia Świdnik – Unia Tranów 3:1, Wisła II Kraków – Sandecja Nowy Sącz 1:1, Czarni Połaniec – Świdniczanka Świdnik 2:0, Lewart Lubartów – KSZO 1929 Ostrowic Św. 0:1, Wisłoka Dębica - Chełmianka Chełm 1:3, Podlasie Biała Podlaska – Korona II Kielce 3:0.
Następna seria gier
4. kolejka (21 sierpnia 2024): Sandecja Nowy Sącz – Czarni Połaniec, KSZO 1929 Ostrowiec Św. - KS Wiązownica, Świdniczanka Świdnik – Lewart Lubartów, Korona II Kielce – Wisła II Kraków, Chełmianka Chełm – Podlasie Biała Podlaska, Wiślanie Skawina – Star Starachowice (środa, godz. 17), Podhale Nowy Targ – Siarka Tarnobrzeg, Pogoń Sokół Lubaczów – Avia Świdnik, Unia Tarnów – Wisłoka Dębica
fot. Piotr Szaraniec (Baza Foto Sport)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie