
Szybkość reakcji, a przede wszystkim czas dotarcia na miejsce zdarzenia – to dwa kluczowe czynniki, związane z pracą ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W środę, kilkanaście minut po godz. 7, strażacy interweniowali w jednym z mieszkań przy ul Glinianej w Starachowicach. Jaki był powód ich wizyty?
- Ok. godz. 7.14 otrzymaliśmy informację z której wynikało, iż w mieszkaniu znajduje się starsza kobieta, która wymaga wsparcia medycznego. Na miejsce udał się zastęp ze starachowickiej JRG - tłumaczył Tomasz Klich, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Jak się okazało, kobieta nie była w stanie doczytać sygnałów docierających do niej z zewnątrz.
- Na szczęście w pewnym momencie udało się doprowadzić do sytuacji, w której 85-latka ostatecznie otrzymała wsparcie. Zespół ratownictwa medycznego chciał przetransportować ją do szpitala. Kobieta nie wyraziła jednak na to zgody – zaznaczył dyżurny KP PSP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dziwna interwencja o jeszcze dziwniejszy opis. „Udalo się otrzymać wsparcie „. To raczej słabe wytłumaczenie tej interwencji...