Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie chce programu in vitro dla mieszkańców powiatu starachowickiego. Czy znajdą się na to pieniądze?

Program leczenia niepłodności metodą in vitro, podobnie jak w przypadku gminy Starachowice zostanie pozytywnie przyjęty przez Radę Powiatu starachowickiego? Na taki scenariusz liczą zapewne przedstawiciele stowarzyszenia "Wrażliwi Społecznie", którzy w miniony wtorek złożyli stosowne dokumenty w Starostwie Powiatowym.

W Starachowicach pomysł utworzenia miejskiego programu in vitro stał się rzeczywistością, dzięki zaangażowaniu społeczniczki Magdaleny Maciąg. W 2021 r. został złożony jako projekt społeczny do budżetu obywatelskiego. Mimo, iż wówczas nie wygrał zyskał szerokie wsparcie, na co uwagę zwrócili włodarze miasta.

- Temat leczenia niepłodności w Starachowicach i powiecie starachowickim z pewnością nie jest tematem nowym. Nie od dziś wiadomo bowiem, że zarówno powiat jak i miasto zmaga się z niżem demograficznym i depopulacją. W całej Polsce sytuacja jest podobna - zwracał uwagę  Paweł Lewkowicz, prezes stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie. - Dziś z niepłodnością może borykać się ponad 1,5 mln par w kraju. Dlatego niektóre samorządy, takie jak starachowicki podjęły słuszną decyzję, dotyczącą wdrożenia polityki leczenia pozaustrojowego metodą in vitro. Nasz pomysł idzie w podobnym kierunku – dodał.

Na początku tygodnia przedstawiciele organizacji pozarządowej złożyli w Starostwie Powiatowym petycję w sprawie podjęcia działań, w zakresie opracowania programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego in vitro dla mieszkańców powiatu na lata 2024-26. Mówili o tym w czasie konferencji prasowej, zwołanej przez siedzibą Starostwa.

- Chcemy aby taki program profilaktyki powstał jak najszybciej. Można opierać się na bazie programu z powiatu kłodzkiego. Jesteśmy zbudowani, że nasz pomysł został również poparty przez stowarzyszenie spółdzielców i wspólnot mieszkaniowych, za co jesteśmy wdzięczni. Wiemy doskonale, że zapotrzebowanie na taki program jest – zaznaczył Lewkowicz. 

Jak podkreślił, w budżecie gminy Starachowice na program zabezpieczono blisko 380 tys. zł. Jak będzie w przypadku Rady Powiatu i czy pieniądze na ten cel znajdą się? - Chcielibyśmy aby zainicjować procedowanie programu. Jesteśmy zadowoleni, że program miejski powstał. Trzymamy kciuki i liczymy na to, że w Rada Powiatu przyjmie podobne stanowisko – mówił w czasie spotkania z mediami prezes Lewkowicz.