Starachowiczanka bez 30 tysięcy złotych. Miały być inwestycje, a wyszło oszustwo

Do starachowickich policjantów zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustwa. Jak wynikało ze informacji uzyskanych przez śledczych, starachowiczanka straciła inwestując w tzw. kryptowaluty 30 tysięcy złotych. Jak do tego doszło?

- Pamiętajmy, że linki wysyłane przez oszustów są łudząco podobne do prawdziwych stron. Za każdym razem powinniśmy weryfikować strony internetowe i ich odnośniki, z których korzystamy. Nie otwierajmy linków od nieznajomych osób i co najważniejsze, nigdy nie podawajmy swoich danych logowania do bankowości internetowej oraz informacji z kart płatniczych. W ten sposób uchronimy się przed utratą wszystkich oszczędności – po raz kolejny tłumaczą jak najlepiej zachowywać się w takich sytuacjach funkcjonariusze z naszego regionu. 

11 listopada, po godz. 17 ze stróżami prawa z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach skontaktowała się kobieta. Starachowiczanka opowiedziała historię w której była głównym elementem. Padła ofiarą oszustwa podczas inwestycji pieniędzy w kryptowaluty za pośrednictwem platform inwestycyjnych. Sprawcy, wykorzystując zaawansowane techniki, zdołali przejąć kontrolę nad finansami kobiety, doprowadzając do utraty imponującej sumy 30 tys. zł. Ofiara dokonanego przestępstwa nie była w stanie wykryć subtelnych działań sprawców, którzy wykorzystali zaufanie do platformy inwestycyjnej.

Oszustwo w dziedzinie kryptowalut jest kolejnym ostrzeżeniem dla wszystkich inwestorów, podkreślając potrzebę ostrożności i edukacji w zakresie bezpiecznego zarządzania finansami w erze cyfrowej. 

- Apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Nie należy wierzyć we wszystkie zapewnienia osoby, która proponuje nam zyski. Nie zgadzajmy się na instalowanie na komputerze czy telefonie aplikacji dającej możliwość zdalnego kierowania urządzeniem, nawet jeśli konsultant inwestycyjny zapewnia, że jest to bezpieczne i jednocześnie konieczne do inwestowania. Nie należy ulegać presji i działać pod wpływem chwili. Jeśli podejrzewamy, że doszło do oszustwa, jak najszybciej skontaktujmy się ze swoim bankiem – dodają policjanci.