
Pojedynek jaki stoczył z pewnością mógł przypaść do gustu. Postawił wszystko na jedną kartę, dzięki czemu do grodu nad Kamienną wrócił z medalem na szyi. Walka toczyła się na dystansie trzech rund – tłumaczył szkoleniowiec zielono-czarnych.
Co jego zdaniem okazało się kluczem do wygranej w walce półfinałowej? - Rywal był lepszy pod względem technicznym. Tak czy inaczej, z występu Głowackiego w Grudziądzu jestem bardzo zadowolony. Sukces jaki osiągnął powinien stanowić dla niego bodziec do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Puchar Polski to obok krajowego czempionatu jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu Polskiego Związku Bokserskiego – podkreślił trener.
Zadaniem P. Pożogi i jego podopiecznych będzie przygotowanie się do kolejnych, ostatnich już w tym roku, pięściarskich imprez. - Do zakończenia 2019 r. pozostało kilka tygodni. Przed nami przynajmniej jeszcze dwa lub trzy starty. W zawodach, w jakich weźmiemy udział zamierzamy spisać się znakomicie. Jak będzie? Czas pokaże – tłumaczy szkoleniowiec i jeden z twórców jesiennych sukcesów Staru 1926.
Jak dowiedział się TYGODNIK oraz portal starachowicki.eu, jeden z turniejów, w którym zmagania rozpoczną bokserzy Staru ma odbyć się w Ostrowcu Św.
To ambitna zawodniczka, która doskonale zdaje sobie sprawę w jakiej sytuacji się znajduje. Trzymam za nią mocno kciuki i wierzę, że plany jakie założyliśmy na przyszły sezon, zostaną zrealizowane – zakończył.
fot. archiwum klubu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie