
Czytelnik skarży się na opieszałość służb porządkowych w sprzątaniu odnowionego Parku Miejskiego w Starachowicach.
Co weekend w starachowickim parku odbywają się plenerowe imprezy. I słusznie, pogoda sprzyja i zachęca do wyjścia z domu. Tylko, jak to w naszym mieście bywa, coś zrobione - zaniedbane, niedopilnowane. Ludzie widzą a służby porządkowe nie! Połamane konary drzew po burzy leżały ponad tydzień i nikt nie reagował..
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest norma. Jest wielka feta przy odbiorze robót a potem syf i brak konserwacji bieżącej. Aż strach pomyśleć co będzie gdy ruszą Lubianka i Pasternik skoro nie można opanować bałaganu na dużo mniejszych Piachach... A tu w UM spotkanie międzynarodowe młodzieży gdzie MM chwali się właśnie parkiem... Ręce opadają..
Phi co to tam na przeciwko szpitala leży latarnia już te taśmy ochronne wyblakły i prawie ich nie ma i zarasta trawą kosza do okoła wygląda to jak w jakimś kraju trzeciego świata