
Ponad pięć tysięcy ulotek, których zadaniem jest uświadomienie skali zagrożenia, jakie niesie planowana budowa spalarni w Starachowicach udostępnili mieszkańcom przedstawiciele Stowarzyszenie Inicjatywa Dla Starachowic.
To kolejna forma protestu SIDS przeciwko planowanej inwestycji.
- W ulotkach wskazaliśmy szereg zagadnień, które wykluczają sens takiej instalacji w Starachowicach - mówią członkowie SIDS zachęcając do zapoznania się z treścią ulotki. - Apelujemy do Państwa, jako lokalnych przedstawicieli czwartej władzy, o podjęcie działań skierowanych do władz miasta i zarządów firm dostarczającymi ciepło do sieci miejskich, o rozpoczęcie wreszcie rzetelnej i merytorycznej ogólnomiejskiej dyskusji, w tak ważnym dla przyszłości Starachowic temacie. Gdyby niestety propozycja nasza ponownie spotkała się z dezaprobatą decydentów, stowarzyszenie nasze deklaruje swoją determinację w zablokowaniu budowy spalarni śmieci, z wykorzystaniem wszelkich możliwych form protestu, z zaangażowaniem także mediów ogólnopolskich - zapowiada Stowarzyszenie.
SZANOWNI MIESZKAŃCY STARACHOWIC!
Pod pretekstem oszczędności władze miasta i Zakładu Energetyki Cieplnej fundują nam inwestycję o ładnej nazwie "Instalacja odzysku energii", a która nie będzie niczym innym, jak spalarnią śmieci. Dla nas mieszkańców Starachowic niesie ona ogromne ryzyko pod względem ekonomicznym i ekologicznym.
MUSICIE WIEDZIEĆ, ŻE:
- niespotykanym jest, że tak mała gmina jak Starachowice, porywa się na taką inwestycję bez zabezpieczenia finansowego, z lokalizacją w terenie gęsto zabudowanym, zalewowym, budowaną nie od podstaw, lecz na bazie starej kotłowni węglowej
- inwestycja ta o szacowanej wartości przez ekspertów na ponad 100 mln zł, największa w historii Starachowic i strategiczna dla kolejnych pokoleń, jest przygotowywana w tajemnicy, dezinformacji i bez szerokich konsultacji z mieszkańcami
- finansowanie inwestycji ma zapewnić partner finansowy, co potwierdził prezes ZEC na rozprawie sądowej przeciwko mieszkance Starachowic, co nie zostało przekazane oficjalnie dla wiedzy mieszkańców
- od 2019 roku Unia Europejska nie dotuje spalarni śmieci, gdyż uznała je za szkodliwe dla realizacji celów środowiskowych
- to partner finansowy docelowo będzie decydował o cenie ciepła w mieście, aby odzyskać zainwestowane pieniądze jak najszybciej i z zyskiem
- z naszych odpadów komunalnych będzie mogło być spalone nie więcej niż 15%, reszta surowca będzie dowożona z całego świata, co kompletnie nie wpłynie na obniżenie kosztów odbioru odpadów
- spalarnie muszą pracować bez możliwości okresowych przestojów minimum 22 godzin na dobę, dlatego przepisy wymagają ciągłego zapasu surowca z odpadów na kilka dni /dla tej spalarni to kilkaset ton/
- w ostatnich 2 latach liczne badania na świecie wykazały, że podczas spalania odpadów poza metalami ciężkim emitowane są również dioksyny i furany /niestety nie objęte jeszcze monitorowaniem standardu emisyjnego/, zaburzające funkcjonowanie układu genetycznego i hormonalnego powodując raka, głownie u kobiet i dzieci
- okres realizacji tej inwestycji to co najmniej 3-4 lata i przez ten czas odbiorcy ciepła z sieci miejskiej, jak to ma miejsce obecnie, będą skazani na kolejne podwyżki z tytułu wykupu emisji CO2
- nastąpi znaczny spadek wartości nieruchomości w całym mieście, gdyż spalarnia skutecznie odstraszać będzie od zamiaru osiedlania się w Starachowicach i wpłynie niekorzystnie na już i tak niepokojącą demografię naszego miasta
ZEC jako lokalny producent ciepła sieciowego, uzależni się od surowa ogromnie niestabilnego pd względem cenowym i dostępności na rynku, a koszty tych karkołomnych decyzji zarządu ZEC i władz miasta, poniosą odbiorcy ciepła.
Zarząd ZEC zamiast iść wzorem firmy CELSIUM z kotłownią na Bugaju i inwestować w alternatywne źródła energii dostosowane do swoich możliwości finansowych, eliminujące zarazem kary za emisję CO2, poprzez swoje decyzyje takie jak: przyłączenie MZK, kosztowne procedowanie projektu budowy spalarni, pozwy sądowe wobec mieszkańców, pozbycie się doświadczonych fachowców i zatrudnienie osób bez wiedzy i praktyki w ciepłownictwie, doprowadził do strat finansowych zw ostatnich 2 latach. W efekcie mieszkańcy, odbiorcy ciepła sieciowego otrzymują dwa razy w roku podwyżki cen, a ZEC który w założeniu miał być buforem powstrzymującym podwyżki cen ciepła u konkurencji, stał się ich sprawcą.
Zadziwiającym jest kompletny brak reakcji zarządów starachowickich spółdzielni mieszkaniowych i radnych miejskich, zakresie ogromnego ryzyka jakie niesie budowa spalarni oraz notorycznych podwyżek cen ciepła.
W ulotce zaprezentowane zostały przykłady awarii tego instalacji z kraju i ze świata...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takiej ulotki nie powstydzili by się nawet w Kraśniku. Same bzdury . Starachowice strefa wolna od postępu technologicznego ! O to tu chodzi ???
Członkom Stowarzyszenia polecam fachowy materiał ZEC-u na stronie starachowice.eu . Tam są fakty a w ulotce bzdury i zabobony jakby na miasto miała spaść bomba atomowa..