
- Trawa i żywopłoty zarastają miasto - alarmują Czytelnicy.
- Gdzie się człowiek nie obejrzy wszędzie pełno zielska, które utrudnia widoczność, zwłaszcza kierowcom. Z ulicy Czerwonego Krzyża nie da się wyjechać na główną drogę, choć nakaz skrętu w prawo teoretycznie tylko może wydawać się najłatwiejszym do wykonania manewrem. Trwa do nieba niemal sięga. Podobna sytuacja jest w wielu innych punktach miasta, np. przy ul. Leśnej. To jest niebezpieczne i dla pieszych i dla zmotoryzowanych, którzy narażeni są na ryzyko stłuczki w najlepszy wypadku. Czy ktoś myśli o naszym bezpieczeństwie? - pyta poirytowana Czytelniczka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
NIE MA CZASU NA OBJAZD MIASTA BO BEZ PRZERWY TRZEBA TOWARZYSZYĆ POSŁOWI W NIEUSTAJĄCYCH KONFERENCJACH PRASOWYCH . SĄ RZECZY WAŻNE I WAŻNIEJSZE...
STARACHOWICE SĄ PODCIĄGNIĘTE POD OBSZAR NATURA 2000 - nie trzeba kosić.????????
a gdzie ;zapracowana brygada p.prezesa w.....